Do sporego zamieszania doszło w ostatnich dniach w Indywidualnych Mistrzostwach Słowenii i Węgier. Ostatnia runda miała zostać przeniesiona do Krško, ale tak się nie stanie.
Pierwotnie ostatnia runda IM Słowenii i Węgier zaplanowana była na sobotnie popołudnie w węgierskim Nagyhalász. Organizatorzy mieli jednak problem z skompletowaniem listy startowej i zdecydowali się odwołać zawody. Wtedy z pomocą przyszedł klub z Krško, który zdecydował się rozegrać ostatnią, czwartą rundę, lecz i ona nie dojdzie do skutku.
W związku z tym zatwierdzono klasyfikację po 3. rundach a o jej końcowych rozstrzygnięciach zadecydowała niedzielna runda w Debreczynie. Mistrzem został Matic Ivačič, który o dwa punkty wyprzedził Nicka Škorję oraz o dziesięć Anže Grmeka.
Współpraca związku sportowego z klubem i zawodnikiem?
Jak się okazuje tym razem na przeszkodzie stanęła słoweńska federacja. AMZS miała podjąć decyzję o odwołaniu po naciskach zespołu z Lendawy wraz z ich zawodnikiem Maticem Ivačičem. W związku z tym anulowali oni decyzję o możliwości zorganizowania zawodów przez co musiały one zostać odwołane. Przez ten fakt zawodnik Polonii Piła mógł świętować trzeci tytuł z rzędu.
W oświadczeniu wydanym przez AMD Krško w dość zgryźliwy pogratulowali Ivačičowi tytułu mistrzowskiego. Mówią oni wprost, że zawodnik nie był w stanie zwyciężyć sportowo przez co uciekł do niesportowego zachowania. Oburzenia z tego powodu nie kryją także kibice, którzy otwarcie twierdzą, że to może być jeden z ostatnich gwoździ do trumny czarnego sportu w Słowenii. W rozmowę wdał się także Dalibor Bot, który też ścigał się na żużlu. – Dlaczego AMZS nic nie robi? A no tak, przecież to Ci sami ludzie, którzy od 20 lat rządzą w słoweńskim żużlu. W komentarzach pojawiły się także liczne wyzwiska zarówno w stronę klubu z Lendawy jak i całej federacji.
Odwołanie Mistrzostw nie oznacza jednak końca sezonu w Krško. Wcześniej miała to być impreza łączona z turniejem memoriałowym Matiji Duha, ale w takich okolicznościach odbędzie się turniej o Puchar miejscowego klubu oraz właśnie memoriał dla zawodników startujących w klasie 250cc.
Lista startowa 3. Pucharu AMD Krško:
1. Anže Grmek (Słowenia)
2. Daniel Gappmaier (Austria)
3. Nazar Parnicki (Ukraina)
4. Andrei Popa (Rumunia)
5. Michele Paco Castagna (Włochy)
6. William Drejer (Dania)
7. Norbert Magosi (Węgry)
8. Nicolas Vicentin (Włochy)
9. Miran Praznik (Słowenia)
10. Kacper Szopa (Polska)
11. Nick Škorja (Słowenia)
12. Tomasz Orwat (Polska)
Lista startowa Memoriału Matiji Duha:
1. Sven Cerjak (Słowenia)
2. Zoltán Lovas (Węgry)
3. Gregor Zorko (Słowenia)
4. Dominik Hrbek (Czechy)
5. Vojtěch Šachl (Czech)
6. Tilen Bračko (Słowenia)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!