Sobotni pojedynek H. Skrzydlewska Orła Łódź to pasmo niepowodzeń. Nie dość, że przegrali na swoim stadionie, to jeszcze stracili zawodników, którzy doznali urazów.
Już w drugim biegu doszło do koszmarnie wyglądającego upadku z udziałem m.in. Jakuba Sroki. Junior, który po raz pierwszy pojawił się w tym sezonie w rozgrywkach ligowych, z pewnością będzie wolał zapomnieć o tym występie. Na przeciwległej prostej z ogromnym impetem uderzył w bandę. Momentalnie przy nim zjawiły się służby bezpieczeństwa i w jej asyście wszedł do ambulansu. Pozostał jednak na stadionie, by przejść serię podstawowych badań. Zarówno te, jak i późniejsze w szpitalu jednak nie wykazały nic oprócz potłuczeń. Nie wiadomo jednak, czy zdoła dojść do pełni sił przed kolejnym meczem Orła.
Zdecydowanie gorzej jednak wygląda sytuacja z Tomaszem Gapińskim. Kapitan H. Skrzydlewska Orła Łódź zanotował upadek w biegu siódmym. Wówczas zaciętą batalię o prowadzenie stoczyli oprócz niego Jakub Jamróg i Patrick Hansen. Arbiter uznał za winnego tego ostatniego, lecz prawdopodobnie „Gapa” tym wypadkiem zakończył już sezon. Chociaż pierwsze diagnozy mówiły „jedynie” o złamaniu ręki w nadgarstku to jest dużo gorzej. Badania w szpitalu wykazały bowiem, że złamał on obie ręce. Kończyny umieszczono w gipsie, lecz to jeszcze nie koniec. Możliwa jest bowiem operacja kontuzjowanych rąk, czy też dłuższa rehabilitacja.
Niepewna przyszłość
Tym samym mocno skomplikowała się przyszłość H. Skrzydlewska Orła Łódź. Co prawda zajmują oni aktualnie szóste miejsce w tabeli, lecz mają tyle samo punktów co Arged Malesa Ostrów i InvestHousePlus PSŻ Poznań. Na szczęście mają oni w swoich szeregach Rune Holte, który niedawno dołączył do zespołu z Łodzi i z pewnością wróci teraz do składu Marka Cieślaka. Ponadto na swoją szansę czeka też Tom Brennan. Gapiński podobnie jak reszta zespołu z Łodzi nie miał dotychczas najlepszego sezonu. W siedmiu meczach zdobył zaledwie 38 punktów i ośmiu bonusów, co przełożyło się na średnią na poziomie 1,484 punktu na bieg.
Kolejny mecz H. Skrzydlewska Orzeł Łódź także odjedzie na swoim stadionie. Na sobotę zaplanowano mecz z zespołem z Ostrowa Wielkopolskiego. Ponadto na Moto Arenę przyjedzie zespół z Poznania i Bydgoszczy, zaś łodzian czeka wyjazd do Landshut i Gdańska. Każdy punkt może okazać się być na wagę być, albo nie być w 1. Lidze. Jest to zatem spory zawód, gdyż zespół z Łodzi był upatrywany nawet jako trzecia siła ligi.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!