W piątek For Nature Solutions KS Apator Toruń potwierdził zmianę na stanowisku trenera. Od przyszłego sezonu zespół "Aniołów" prowadzić będzie Piotr Baron.
Utytułowany szkoleniowiec ogłosił odejście z Leszna na konferencji prasowej przed pojedynkiem z Betard Spartą Wrocław w fazie zasadniczej. Działacze Unii Leszno nie byli przygotowani na taki obrót spraw, lecz zdołali się z tym uporać a „Byków” w kolejnym sezonie poprowadzi Rafał Okoniewski. Piotr Baron natomiast od razu był łączony z For Nature Solutions KS Apatorem Toruń, lecz dopiero w piątek został oficjalnie przedstawiony jako następca Jana Ząbika.
Obaj panowie mają także wspólną przeszłość. Baron jest bowiem jego wychowankiem i to pod jego okiem rozpoczynał żużlową karierę. Ten jednak w macierzystym zespole długo nie pojeździł. Odszedł jeszcze przed kolejnym sezonem i do Torunia wraca dopiero na sezon 2024, lecz w zupełnie innej roli. Teraz ma poprowadzić drużynę do kolejnych triumfów i walki o medale za Drużynowe Mistrzostwo Polski. Przypomnijmy, że w tym sezonie zdobyli brąz, wracając na podium po aż siedmiu sezonach. Na tytuł mistrzowski z kolei czekają aż od roku 2008.
Piotr Baron był już obecny w parku maszyn i pomagał przy okazji tegorocznej rundy cyklu Grand Prix. Za nim też już pierwsze treningi z nowymi podopiecznymi. Działacze liczą też, że pod jego skrzydłami rozwiną się juniorzy, na których w ostatnich latach w Toruniu nie można było liczyć. Ostatnim wychowankiem, który był w stanie regularnie rywalizować ze swoimi rówieśnikami był bowiem Paweł Przedpełski. Jeśli chodzi o ten sezon, to w PGE Ekstralidze byli oni zdecydowanie najgorsi, zdobywając średnio 3,40 punktu na mecz.
3 x ZAKŁAD BEZ RYZYKA – sprawdź szczegóły!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!