Wczoraj w smutku, a dziś w radości. Martin Smolinski przekazał własnie w mediach społecznościowych, że odnalazł się skradziony motocykl.
W środowe popołudnie informowaliśmy, że z busa Martina Smolinskiego znajdującego się na parkingu Kviberg Park Hotel & Conference w Göteborgu skradziono motocykl, który przeznaczony jest do wyścigów na długim torze. Dziś Niemiec przekazał już dobre informacje. Sprzęt, który znalazł się w rękach rabusiów trafił z powrotem do Smolinskiego.
Żużlowiec podziękował wszystkim za ruch w social mediach i okazaną pomoc w odnalezieniu motocykla z charakterystycznymi biało-czarnymi oszyciami. Z wpisu dowiadujemy się, że doszło do kolejnej próby kradzieży, lecz łup nie był okazały. Wiele wskazuje na to, że złodziej lub też złodzieje celowali w zdobycz gotówkową, której nie udało się znaleźć.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!