Tegoroczny sezon zakończył się pod dyktando Brady'ego Kurtza. Australijczyk pokazał się ze świetnej strony w każdej lidze, gdzie startował i każdy z klubów w dalszym ciągu chce mieć go u siebie.
Co ciekawe, najgorzej mu poszło z Belle Vue Aces w Wielkiej Brytanii. Z „Asami” co prawda okazał się najlepszy w fazie zasadniczej, lecz w półfinale musieli uznać wyższość Ipswich Witches, a zmagania ostatecznie zakończyli na trzecim miejscu. W barwach ROW-u Rybnik wyglądało to zdecydowanie lepiej, a Australijczyk pod koniec sezonu był liderem z prawdziwego zdarzenia i udało im się dojść do finału rozgrywek. Tam jednak musieli uznać wyższość Enea Falubazu Zielona Góra.
Przed rokiem podpisał on jeszcze kontrakt w Dackarnie Malilla, lecz tam miał być tylko rezerwowym. W pierwszych rundach go nie oglądaliśmy, a zespół „Gwiazd” prezentował się dość przeciętnie. To zmieniło się w lipcu, gdzie już w debiucie zdobył 12 punktów, będąc obok Andrzeja Lebiediewa liderem zespołu. Nic więc dziwnego, że działacze zatrzymali go już do końca sezonu, a Australijczyk okazał się być jednym z najważniejszych ogniw drużyny. Udało im się przejść przez fazę play-off, a później zwyciężyć nawet w finale. Tym samym Dackarna wróciła na mistrzowski tron po roku przerwy.
– To dobrze, że zakończyliśmy trzeci sezon z Bradym w Dakarnie. To facet, który ma potencjał rozwojowy i w dużym stopniu przyczynił się do naszego sukcesu w 2023 roku – powiedział Mikael Teurnberg.
Nic więc dziwnego, że działacze chcieli go zatrzymać w swoich szeregach i na kolejny sezon. To ostatecznie się udało, a w czwartkowe przedpołudnie został oficjalnie ogłoszony. W klubie zwracają uwagę, że od kilku sezonów prezentuje równy, wysoki poziom, a na torze nie ma dla niego straconych pozycji oraz rywali, których się obawia.
– Jazda Brady’ego od lipca podniosła poziom całego zespołu. Jego postawa na torze, charakteryzuje się ostrą, ale jazdą fair i ogromną wytrzymałością. To odbiło się też na całym zespole. Ugruntował swoją pozycję jako zawodnik na bardzo wysokim poziomie i ma przed sobą wiele dobrych lat – dodał menadżer „Gwiazd”.
Tym samym jest do drugi kontrakt Brady’ego Kurtza na kolejny sezon. Wcześniej bowiem przedłużył swoją umowę w Rybniku, gdzie także był priorytetem. Prawdopodobnie niedługo zostanie też ogłoszony przez Belle Vue Aces, gdzie nikt nie wyobraża sobie drużyny bez niego. Tym samym Australijczyk stawia na sprawdzone rozwiązania.
Aktualna kadra Dackarny Målilla:
– Daniel Bewley
– Andrzej Lebiediew
– Rasmus Jensen
– Filip Hjelmland
– Noel Wahlqvist
– Avon van Dyck
– Ryan Douglas
– Timo Lahti
– Brady Kurtz
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!