W najbliższą niedzielę Zdunek Wybrzeże Gdańsk podejmie na swoim torze ROW Rybnik. Dla miejscowych jest to ostatni gwizdek, żeby mieć jeszcze nadzieję na utrzymanie.
Piekielnie trudne zadanie czeka podopiecznych Eryka Jóźwiaka, którzy nie mają już miejsca na pomyłki. Nad morze przyjeżdża drużyna, która jest na fali wznoszącej. ROW, po zakontraktowaniu Nicolaia Klindta, prezentuje się naprawdę solidnie. W poprzedniej kolejce „Rekiny” były bardzo blisko sprawienia olbrzymiej sensacji, bo za taką można by uznać triumf w Bydgoszczy. Remis był i tak wielkim zaskoczeniem dla fanów czarnego sportu.
W Gdańsku wszyscy zdają sobie sprawę, że drużyna jest bardzo bliska opuszczenia zaplecza eWinner 1 LŻ. Bilans pięciu porażek w pięciu meczach wygląda fatalnie. Co prawda do rozegrania zostało jeszcze sporo spotkań, jednak ewentualna porażka z Rybniczanami, sprawi, że trójkolorowi znajdą się naprawdę pod ścianą. Na czym gospodarze mogą budować optymizm? Strzałem w dziesiątkę okazał transfer Timo Lahtiego. Fin w dwóch meczach zaprezentował się bardzo dobrze i z pewnością stał się dużym wzmocnieniem. Zawsze gdy pojawiał się nad morzem w barwach przeciwnej drużyny, potrafił solidnie punktować. Na to na pewno liczą miejscowi. Jego postawa sprawiła, że gdańszczanie wreszcie zaczęli nawiązywać walkę z rywalami. Minimalne porażki w Zielonej Górze i Landshut z pewnością pokrzepiły serca fanów Wybrzeża i otworzyły szansę, na zdobycie punktów bonusowych. Te w końcowym rozrachunku mogą okazać się bezcenne.
Wielki powrót wychowanka
Języczkiem u wagi tego spotkania będzie z pewnością powrót do Gdańska Krystiana Pieszczka. Wychowanek Wybrzeża zdecydował się przed sezonem na przenosiny do Rybnika i to on powinien być wiodącą postacią w szeregach gości. „Krycha” zna tor i jego ścieżki jak mało kto. Z drugiej jednak strony może ciążyć na nim większa presja niż na kolegach z drużyny.
Ogromnym problemem Eryka Jóźwiaka jest to, że jego podopieczni prezentują bardzo chimeryczną formę. W żadnym z meczów drużyna nie pojechała na maksimum swoich możliwości. Zawsze któryś z zawodników „musiał” zawalić mecz. Czy tym razem wreszcie wszystkie tryby wskoczą na swoje miejsce? Aby zespół zaczął wygrywać, musi się to w końcu stać. Na papierze przecież Zdunek Wybrzeże prezentuje się całkiem solidnie.
ROW skuteczny w Gdańsku
Faworytem niedzielnego starcia można, mimo wszystko, uznać drużynę gości. Szczególnie biorąc pod uwagę ostatnie starcia tych drużyn. Ostatni triumf Gdańszczan nad „Rekinami” miał miejsce w 2018 roku. Wówczas trójkolorowi zwyciężyli 50:40. Teraz taki wynik przyjęty zostałby z niewyobrażalną radością. Oby tylko pogoda nie pokrzyżowała planów organizatorom, bowiem od piątku nad Gdańskiem krążą ciemne chmury, z których co jakiś czas pada rzęsisty deszcz.
Start meczu zaplanowany został na godzinę 14:00. Arbitrem będzie Remigiusz Substyk, komisarzem toru Jacek Krzyżaniak, a komisarzem technicznym Rafał Wojciechowski. Portal speedwaynews.pl przeprowadzi relację LIVE ze spotkania. Kliknij tutaj, aby zobaczyć tabelę biegową.
Awizowane składy:
Zdunek Wybrzeże Gdańsk:
9. Wiktor Trofimow
10. Rasmus Jensen
11. Jakub Jamróg
12. Adrian Gała
13. Timo Lahti
14. Marcel Krzykowski
ROW Rybnik:
1. Grzegorz Zengota
2. Patryk Wojdyło
3. Nickolai Klindt
4. Krystian Pieszczek
5. Andreas Lyager
6. Paweł Trześniewski
7. Kacper Tkocz
źródło: informacja własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!