Wkraczamy w decydującą fazę Indywidualnych Mistrzostw Świata na lodzie. Pierwszego dnia zmagań w Heerenveen faworyt nie zawiódł, choć wygrana wcale łatwo mu nie przyszła. Dużo bliżej triumfu był zupełnie kto inny, lecz zabrakło mu postawienia tej "kropki nad i" w finale.
Na holenderskiej ziemi już nie można się pomylić. Tutaj każdy błąd może bardzo drogo kosztować o czym wiedział każdy, przystępując do sobotniej rywalizacji. W doskonałej sytuacji przed tym weekendem był Martin Haarahiltunen. Szwed, który w tym roku broni tytułu, po dwóch pierwszych finałach był na czele klasyfikacji przejściowej, choć w Inzell dwukrotnie zajmował drugie pozycje. Tuż za nim panował niezwykły ścisk, bowiem różnica pomiędzy liderem a czwartym zawodnikiem wynosiła tylko cztery punkty. Pełną klasyfikację przez weekendem w Heerenveen można znaleźć TUTAJ.
Nieprzyjemny upadek w drugiej serii
Dużego pecha w wyścigu szóstym miał Jimmy Hörnell. Szwed zaciekle walczył po przespanym starcie i jeszcze na wyjściu z pierwszego łuku zdołał wyprzedzić wszystkich rywali, dzięki czemu na moment objął prowadzenie. Na drugim okrążeniu uporał się z nim Aki Ala-Riihimäki i wydawało się, że kolejność tego biegu mamy już rozstrzygniętą.
Niestety na pierwszym łuku trzeciego okrążenia Hörnell wjechał w jakąś nierówność, podbiło go no i niestety nie zdołał opanować motocykla (spadł z niego), w konsekwencji uderzając o taflę lodową. Po tym wydarzeniu 33-latka więcej w zawodach nie oglądaliśmy, a w jego miejsce pojawili się rezerwowi – Filip Jäger i Lukáš Hutla.
Część zasadnicza należała do niego
Znakomicie dysponowany w sobotę był Max Niedermaier. Niemiec czuł się jak „ryba w wodzie” i nikt nie miał do niego przysłowiowego „podjazdu”. Po dwudziestu odsłonach 36-latek miał komplet 15 „oczek”, a to z automatu klasyfikowało go jako jednego z faworytów do zwycięstwa podczas pierwszego dnia zawodów w Holandii.
Na uwagę w tej fazie zasługuje również występ Lukáša Hutli. Czech był blisko awansu do finału, a co ciekawe, był drugim rezerwowym. Tutaj jednak zabrakło mu przynajmniej jeszcze jednego startu, bo gdyby miał taką możliwość i wywalczył potencjalne zwycięstwo, wtedy znalazłby się w najlepszej czwórce. W swoim trzecim (ostatnim) biegu ładnie powalczył na dystansie, przechodząc z trzeciej na pierwszą lokatę.
Cóż za finał
Dla takich chwil warto oglądać ice speedway. Finałowy wyścig dostarczył kibicom niesamowitych emocji. Przez dwa okrążenia prowadzący Aki Ala-Riihimäki odpierał szarże drugiego Haarahiltunena, ale ten na wyjściu z wirażu złapał jakąś niebotyczną szybkość i uporał się z Finem. Ten z kolei jeszcze w dalszej części decydującego biegu dał się wyprzedzić Niedermaierowi i tuż przed metą dodatkowo trzecie miejsce „wyrwał” mu Jimmy Olsén.
Dla samych fanów z pewnością było to widowisko, jednakże sam zainteresowany może być niepocieszony, gdyż wygraną miał na wyciągnięcie ręki a skończył czwarty. W klasyfikacji przejściowej w dalszym ciągu przewodzi sobotni zwycięzca – Martin Haarahiltunen (56). Ma on cztery punkty przewagi nad drugim Maxem Niedermaierem (52) i osiem nad trzecim Riihimäkim (48). Czwarty jest Heikki Huusko (42).
Czwarty, ostatni finał Indywidualnych Mistrzostw Świata w ice speedway’u w Heerenveen już w niedzielę (7 kwietnia). Początek turnieju o godzinie 14.
Wyniki 3. finału Indywidualnych Mistrzostw Świata na lodzie w Heerenveen:
1. Martin Haarahiltunen (Szwecja) (1,2,3,2,3) 11 + 1. miejsce w FINALE
2. Max Niedermaier (Niemcy) (3,3,3,3,3) 15 + 2. miejsce w FINALE
3. Jimmy Olsén (Szwecja) (2,2,2,3,3) 12 + 3. miejsce w FINALE
4. Aki Ala-Riihimäki (Finlandia) (2,3,3,3,W) 11 + 4. miejsce w FINALE
——————————————–
5. Stefan Svensson (Szwecja) (3,2,2,1,2) 10
6. Max Koivula (Finlandia) (0,3,1,3,2) 9
7. Heikki Huusko (Finlandia) (3,3,T,2,1) 9
8 (R2). Lukáš Hutla (Czechy) (3,2,3) 8
9. Franz Zorn (Austria) (3,1,2,1,1) 8
10. Markus Jell (Niemcy) (2,2,2,0,1) 7
11. Sebastian Reitsma (Holandia) (1,0,0,2,2) 5
12. Andrej Diviš (Czechy) (0,1,1,1,2) 5
13. Charly Ebner (Austria) (1,1,1,0,1) 4
14. Jasper Iwema (Holandia) (2,1,D,0,0) 3
15 (R1). Filip Jäger (Szwecja) (1,0,1,0) 2
16. Jimmy Hörnell (Szwecja) (1,W,-,-,-) 1
17. Maximilian Niedermaier (Niemcy) (0,0,0,0,0) 0
18. Benedikt Monn (Niemcy) (0,0,-,-,-) 0
Bieg po biegu:
1. Huusko, Ala-Riihimäki, Haarahiltunen, Koivula
2. Svensson, Iwema, Ebner, Diviš
3. Zorn, Jell, Reitsma, Niedermaier
4. Niedermaier, Olsén, Hörnell, Monn
5. Koivula, Jell, Ebner, Monn
6. Ala-Riihimäki, Svensson, Zorn, Hörnell (W/U2)
7. Huusko, Olsén, Diviš, Reitsma
8. Niedermaier, Haarahiltunen, Iwema, Niedermaier
9. Niedermaier, Svensson, Koivula, Reitsma
10. Ala-Riihimäki, Olsén, Ebner, Niedermaier
11. Lukáš Hutla (Huusko T), Jell, Jäger, Iwema (D3)
12. Haarahiltunen, Zorn, Diviš, Jäger
13. Koivula, Lukáš Hutla, Diviš, Niedermaier
14. Ala-Riihimäki, Reitsma, Jäger, Iwema
15. Niedermaier, Huusko, Zorn, Ebner
16. Olsén, Haarahiltunen, Svensson, Jell
17. Olsén, Koivula, Zorn, Iwema
18. Niedermaier, Diviš, Jell, Ala-Riihimäki (W/2x)
19. Lukáš Hutla, Svensson, Huusko, Niedermaier
20. Haarahiltunen, Reitsma, Ebner, Jäger
FINAŁ. Haarahiltunen, Niedermaier, Olsén, Ala-Riihimäki
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!