Zbliżamy się powoli do końca naszego cyklu, w którym przedstawiamy poszczególne zespoły. Dziś przed Państwem ostatni uczestnik 1. Ligi w sezonie 2023 - Arged Malesa Ostrów Wielkopolski.
Za ostrowianami bardzo gorzki sezon. Mimo że po raz pierwszy od wielu lat mogli zaprezentować się kibicom na najwyższym szczeblu rozgrywkowym, to nie mieli zbyt wiele do zaoferowania. Przegrali każde ze spotkań i sezon zakończyli z zerowym dorobkiem w tabeli. Mimo tego zespół Ostrovii nie przeszedł jednak rewolucji a jedynie ewolucję.
Krajowi seniorzy (Tobiasz Musielak, Grzegorz Walasek): 4.5
Skład Arged Malesy Ostrów Wielkopolski jest przede wszystkim bardzo wyrównany. Ciężko wskazać w tym zespole lidera, a umiejętnościami nikt szczególnie nie odstaje. Krajowy duet to bardzo uznane marki w postaci Tobiasza Musielaka oraz Grzegorza Walaska. Pierwszy z nich to nowy nabytek ostrowskiej drużyny. Popularny „Tofeek” trafił do zespołu z Cellfast Wilków Krosno, które awansowały do PGE Ekstraligi. Polak zarówno w 2021, jak i 2022 roku był jednym z liderów drużyny z Podkarpacia. Przed dwoma laty miał nawet drugą najwyższą średnią w całych rozgrywkach. Poprzedni sezon nie był już dla niego tak udany. Po piorunującym początku sezonu obniżył swoje loty. Musielak w dalszym ciągu był ważnym ogniwem swojej drużyny, ale chociażby w rewanżowym meczu finałowym kompletnie zawalił mecz, zdobywając cztery punkty i z pewnością, gdyby to zielonogórzanie byli górą, to fani mogliby osądzać go i jego kiepski występ jako główną przyczynę porażki.
Drugim krajowym zawodnikiem Ostrovii będzie Grzegorz Walasek. Dla niego będzie to piąty sezon w biało-czerwonych barwach i w każdym sezonie, pomimo swojego wieku, jest kluczowym zawodnikiem ostrowskiej ekipy. Zeszły rok dla ostrowian był bardzo nieudany, o czym najlepiej świadczył spadek bez żadnych meczowych punktów. Weteran z Krosna Odrzańskiego radził sobie jednak całkiem nieźle. Miewał problemy z dopasowaniem do ostrowskiego owalu, ale na wyjazdach był skuteczny i wielokrotnie był jedynym wsparciem Chrisa Holdera.
Zagraniczni seniorzy (Oliver Berntzon, Matias Nielsen, Victor Palovaara): 4
Jeśli chodzi o formację zagraniczną, to także w tym przypadku doszukać się można jednej zmiany. Miejsce Chrisa Holdera, który zdecydował się dalej ścigać w PGE Ekstralidze zajął Victor Palovaara. Dla Szweda będzie to trzeci sezon w Polsce, a drugi na pierwszoligowych torach. Po raz pierwszy w naszym kraju pojawił się w 2018 roku, startując dla Wandy Kraków. Tam w sześciu meczach zanotował średnią 1,300 pkt/bieg. W poprzednim sezonie ścigał się dla zespołu z Daugavpils. Szczególnie na wyjazdach radził sobie całkiem nieźle, a sezon zakończył ze średnią 1,914 pkt/bieg. W Ostrowie Wielkopolskim na pewno liczą, że Palovaara będzie odkryciem na miarę Patricka Hansena w 2021 roku.
Oliver Berntzon przez wielu natomiast kreowany jest na lidera Arged Malesy Ostrów Wielkopolski. I rzeczywiście, choć poprzedni rok nie zaczął się dla niego najlepiej to końcówka sezonu oraz jego znakomite występy przy okazji Speedway of Nations, gdzie swoją dyspozycją przyćmił samego Fredrika Lindgrena mogą zapowiadać, że stać go na to, żeby być motorem napędowym klubu z południowej Wielkopolski. W PGE Ekstralidze były uczestnik cyklu Speedway Grand Prix został uplasowany na trzydziestym piątym miejscu wśród najskuteczniejszych zawodników. Średnio zdobywał 1,469 pkt/bieg. Dwukrotnie udawało mu się w najlepszej żużlowej lidze świata zdobyć „dwucyfrówkę”. W Ostrowie Wielkopolskim pokonał nawet samego Bartosza Zmarzlika.
Funkcję zawodnika do lat 24 pełnić ma Matias Nielsen. Kolejny ze Skandynawów poprzedni sezon miał bardzo pechowy. Kontuzja, której doznał przy okazji jednego ze spotkań U24 Ekstraligi znacząco uszczupliła jego terminarz i nie mógł on pokazać pełni swoich umiejętności. W sezonie 2022 Duńczyk poprowadził Arged Malesę Ostrów Wielkopolski do triumfu w nowopowstałych rozgrywkach U24 Ekstraligi. Trener Mariusz Staszewski widzi w Nielsenie ogromny potencjał, a kibice z Ostrowa Wielkopolskiego bardzo szybko polubili tego żużlowca. Dotąd jednak nie miał on szczęścia i urazy oraz kontuzje go nie omijały. To może się okazać największym problemem tego zawodnika.
Juniorzy (Sebastian Szostak, Jakub Krawczyk, Kacper Grzelak, Jakub Poczta, Filip Seniuk): 4.5
Powiedzieć, że formacja juniorska Arged Malesy należy do jednej z najsilniejszych w lidze to jak nic nie powiedzieć. Pomimo nieudanego sezonu 2022 w PGE Ekstralidze podopieczni Mariusza Staszewskiego bardzo dobrze radzili sobie w zawodach młodzieżowych broniąc brązowego medalu Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów.
Jakub Krawczyk zwyciężył finał Brązowego Kasku w Tarnowie, a w Nagyhalasz zajął piąte miejsce w rozgrywanych tam Indywidualnych Mistrzostwach Europy U19. W PGE Ekstralidze z pewnością najlepiej natomiast wspominał będzie jego ostatni występ w Grudziądzu. Młodzieżowiec ostrowskiej drużyny zdobył w tym meczu 12 punktów zostając rajderem kolejki. Sam zawodnik nie ukrywał zadowolenia, a po samym spotkaniu poinformował o pozostaniu na dłużej w Ostrovii.
Sebastian Szostak to drugi z juniorów ostrowskiej ekipy, który ma na swoim koncie już wiele sukcesów. Do takich z pewnością należy triumf w turnieju o Łańcuch Herbowy w 2020 roku, a także drugie miejsce, które zajął w finale Brązowego Kasku w 2020 roku rozgrywanym w Ostrowie Wielkopolskim. Jeszcze jako nieopierzony młody chłopak pokonał znacznie bardziej utytułowanych kolegów jak choćby Jakub Miśkowiak. Lepszy od niego był wówczas Mateusz Cierniak, choć w bezpośrednim pojedynku to zawodnik Arged Malesy okazał się lepszy. Ostatni sezon nie był dla niego udany. W pewnym momencie stracił nawet swoje miejsce w składzie, lecz mimo tego był w stanie pokazać się z niezłej strony choćby na torze w Lublinie, gdzie jak równy z równym potrafił walczyć z Wiktorem Lampartem czy też Mateuszem Cierniakiem.
Także Kacper Grzelak czy też Jakub Poczta udowodnili już swoje nietuzinkowe umiejętności. Cała czwórka młodzieżowców ostrowskiej drużyny odegrała dużą rolę w walce o zwycięstwo w U24 Ekstralidze i każdy z nich mógłby spokojnie być wyjściowym juniorem w składzie dowolnej pierwszoligowej ekipy. W obwodzie jest także Filip Seniuk, ale ten szesnaste urodziny będzie mieć dopiero we wrześniu i w 2023 roku raczej przede wszystkim będzie startować w zawodach młodzieżowych
Średnia: 4.33
Arged Malesa Ostrów Wielkopolski to z pewnością jeden z pretendentów do awansu. Solidna formacja krajowa, a także silna obsada stranieri na czele z Oliverem Berntzonem powinna dawać ostrowskim kibicom dużo radości. Także Matias Nielsen w ostatnim sezonie pokazał, że nie będzie odpuszczać i powalczy o każdy możliwy punkt. Największym znakiem zapytania wydaje się zatem Victor Palovaara. Szwed sezon 2022 miał z pewnością najlepszy w karierze i tu mówimy nie tylko o wynikach w Polsce, ale także w rodzimej Szwecji. Nie wiadomo jednak jak poradzi sobie na zapleczu najlepszej żużlowej ligi świata. Odpowiedzią na to jest jednak znakomita młodzież, która w przypadku gorszej formy dnia jednego z seniorów bez problemu może zastąpić słabiej dysponowanego kolegę z zespołu.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!