Anże Grmek chce ambitne podejść do jazdy dla Ultrapur Startu Gniezno. Słoweniec ma zamiar napisać swój rozdział oraz liczy, że zostanie ważnym punktem zespołu.
Anże Grmek to przede wszystkim 20-letni żużlowiec, który nie mógł liczyć na wiele szans w polskim żużlu. W tegorocznych zmaganiach otrzymał niewiele szans od Texom Stali Rzeszów, co potem rzutowało na jego wyniki. Jak sam przyznał dla klubowych mediów Ultrapur Startu Gniezno, to był mentalnie jego najgorszy sezon w dotychczasowej karierze.
– Ten sezon był dotychczas najtrudniejszym w mojej karierze, głównie pod kątem mentalnym. Nie miałem zbyt wielu szans do jazdy w Polsce, przez co zgubiłem rytm i nie czułem się na motocyklu tak dobrze, jak mogłem. Udało mi się zakwalifikować do cyklu Speedway Grand Prix 2, ale właśnie nie czułem się dobrze przez brak regularnej jazdy, a potem wycofałem się przez kontuzje – powiedział Słoweński żużlowiec. – Są jednak pozytywy, bo zostałem mistrzem Słowenii juniorów oraz wicemistrzem kraju. Nadal ciężki sezon, ale wiele z niego wyciągnąłem na przyszłość.
Próba w innej lidze?
Przede wszystkim Grmek próbował walczyć o główny skład w Rzeszowie. Jednakże najwięcej pojechał właśnie w sezonie 2023, gdzie został dokooptowany do składu. W tegorocznych rozgrywkach, przy bardzo mocnym Keyanie Rew, Słoweńcowi było ciężko o jazdę. Myślał nawet nad angażem w U24 Ekstralidze, ale coś się wysypało.
– Nie miałem zbyt wielu szans w Rzeszowie, ale dawałem z siebie wszystko na każdym możliwym treningu. Braliśmy pod uwagę jazdę w U24 Ekstralidze, co byłoby dla mnie świetną opcją, szczególnie po dobrych wrażeniach z zeszłego sezonu. Mieliśmy jednak pewne komplikacje i nie udało się znaleźć miejsca – podkreślił zawodnik Ultrapur Startu Gniezno na sezon 2026.
Chce być ważnym ogniwem
Żużlowiec obecnie skupia się na przygotowaniu do przyszłorocznych rozgrywek. 20-letni Słoweniec chce udowodnić, że zasługuje na daną mu szansę i zostać ważnym ogniwem klubu z W25.
– Obecnie skupiam się na siłowni oraz treningu mentalnym. Na ten moment, to są dwie najważniejsze kwestie w moim przygotowaniu. Motocykle są w budowie i chcemy mieć pewność, że w 100% będą gotowe na przyszły sezon. Mam zamiar zacząć rywalizacje z czystą głową, spokojem na duszy i w pełni zdrowia – podkreśla. – (…) Jestem skupiony na tym, aby napisać swój własny rozdział w historii Startu. Wiem na co mnie stać i jestem zdeterminowany do tego, aby udowodnić swoja wartość na torze. Nie chcę być porównywany do kogokolwiek. Mój cel to od samego początku pojechać na wysokim poziomie i zostać kluczowym elementem kadry zespołu. Jestem pewny tego, że przy odpowiednim przygotowaniu do sezonu, mogę odcisnąć swoje piętno.
Grmek gościnnie startował w mistrzostwach WłochAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!