Kolejny zespół dokonuje wzmocnienia na drugą część sezonu. Stal Rzeszów zasili młodzieżowiec.
„Żurawie” z jasnym celem wkroczyli w tegoroczne rozgrywki 2. Ekstraligi. Skład został zbudowany tak, by zapewnić klubowi z Podkarpacia utrzymanie na zapleczu najlepszej ligi świata. Nie jest to obecnie łatwe zadanie, bowiem beniaminek z dorobkiem 4 punktów zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Pod pewnymi względami może być jednak spokojny, biorąc pod uwagę, że zamykające tabelę Wybrzeże jeszcze w tym roku ani razu nie zdołało zapisać na swoim koncie meczowej wygranej.
Aktualna seria rzeszowian jest jednak daleka od tej, której oczekiwaliby zarówno działacze jak i sami kibice. Ostatnie trzy spotkania kończyły się porażkami, a zwłaszcza zabolała ta z minionej kolejki. Podopieczni Pawła Piskorza jechali do Łodzi z osiemnastopunktową zaliczką z pierwszego starcia, więc wydawało się, że tylko kataklizm może odebrać im punkt bonusowy. Jak okazało się na koniec zawodów – nie warto opisywać książkę po okładce, bo wszystko może się wydarzyć. Stal nie dość, że straciła punkt bonusowy to jeszcze uległa łodzianom na wyjeździe 29-61. Czegoś takiego w szeregach beniaminka chyba nikt się nie spodziewał.
We wtorkowe popołudnie humory jednak mogły się odrobinę poprawić, gdyż do zespołu dołączył nowy zawodnik. Mianowicie chodzi o nowego młodzieżowca, którym jest Franciszek Majewski. Co ciekawe, 17-latek zasila formację juniorską na zasadzie wypożyczenia do końca tego roku, ale z możliwością transferu definitywnego po sezonie. To dość zaskakujący ruch biorąc pod uwagę, że wychowanek Kolejarza Rawicz jeszcze przed startem rozgrywek parafował kontrakt z Polonią Bydgoszcz na okres czterech lat. W każdym bądź razie – Majewski do 2027 roku ma reprezentować Stal Rzeszów, a w DMPJ do końca tego sezonu będzie częścią „Gryfów”.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!