Jak co roku, swoją ligową karierę zaczyna wielu młodych zawodników. Podpowiadamy, na jakich warto zwrócić uwagę.
W nadchodzącym startować w lidze mogą zacząć zawodnicy z końcówki rocznika 2008, którym nie było dane rywalizować w lidze w ubiegłym sezonie oraz Ci, urodzeni w 2009 roku. W tych rocznikach znalazło się kilku naprawdę dobrze zapowiadających się zawodników.
Kacper Mania – wychowanek i zawodnik Fogo Unii Leszno. Starty na żużlu rozpoczął w 2022 roku, rywalizując w klasie 250cc. Debiutancki sezon był dla niego udany. Indywidualny Puchar Ekstraligi zakończył na siódmej pozycji. W Drużynowej odmianie był trzecim najlepszym zawodnikiem pod względem średniej. Natomiast w SGP 3 był czwarty, co osiągnął również rok później. Z kadrą zdobył dwa złota Mistrzostw Europy Par. Przed dwoma laty zdobył IME 250cc. Wygrał Puchar Ekstraligi, a w IMP zajął trzecie miejsce.
Widząc liczbę osiągnięć Manii, od razu było widać, iż mamy do czynienia z naprawdę wielkim talentem. Od ubiegłego sezonu startuje on w klasie 500cc. Wielokrotnie pokazywał, że stać go na wiele. Zdobył np. tytuł Indywidualnego Mistrza Wielkopolski. W turniejach Zaplecza Kadry Juniorów pokazywał się z dobrej strony. Najlepszy pod tym względem był turniej w Tarnowie, gdzie wywalczył 11 punktów. Również kapitalnie mu szło w Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorów. W kilku rundach wywalczył niemalże komplet punktów. Po odejściu Damiana Ratajczaka i Huberta Jabłońskiego, do ekstraligowych klubów, będzie podstawowym juniorem Unii, wraz z Antonim Mencelem.
W debiucie zszokował wszystkich
Paweł Sitek – jedna z “ofiar” regulaminu, przez który zawodnicy urodzeni w końcówce roku tracą jeden sezon startów, jako młodzieżowiec. Kariera Sitka rozpoczęła się w październiku 2022 roku od zdania licencji w klasie 250cc, na torze w Ostrowie, czyli jego domowym owalu. Przed dwoma laty zaliczył debiutancki sezon w tej klasie, który im dalej w las, był dla niego coraz lepszy. Pierwszą rundę IPE 250cc zakończył zdobywając 10 punktów. Koncówka sezonu była dla niego bardzo udana, dwa ostatnie zakończył na podium, z czego zawody kończące cykl w Ostrowie wygrał tracąc zaledwie punkt. Zajął ósme miejsce w tym samym finale IME, gdzie Kacper Mania zdobył Srebro. Dzięki udanej końcówce sezonu zdobył również srebrny medal Indywidualnych Mistrzostw Polski 250cc.
Po przejściu na „dorosły” żużel nadal potwierdzał swój potencjał. Pierwsze zawody na motocyklu w klasie 500cc zakończył z kompletem punktów. Była to pierwsza runda DMPJ rozegrana na jego domowym owalu. W wieku 15 lat Sitek otarł się o awans do finału Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski. Elimację w Ostrowie zakończył na piątym miejscu, przegrywając ostatni bieg o awans z Gracjanem Szostakiem i Oskarem Paluchem. Jednak gdyby nie defekt w pierwszym starcie, to Sitek miałby szansę na wygranie tych zawodów, bowiem jego maszyna odmówiła posłuszeństwa, gdy ten był na drugiej pozycji. W finale MMPPK był liderem osłabionej Ostrovii, która radziła sobie bez Sebastiana Szostaka. Sensacyjnie ostrowianie mieli medal na wyciągnięcie ręki. Wszystko rozstrzygało się w biegu dodatkowym, w którym Sitek był nawet przez chwilę na prowadzeniu, ale upadł, gdy rywal go wyprzedził. Wydaje się, że nadchodzącym sezon Sitek powinien rozpocząć jako podstawowy zawodnik w zespole Kamila Brzozowskiego.
Bydgoski zaciąg
Emil Maroszek – Wychowanek Polonii podobnie jak Paweł Sitek, stracił jeden sezon swojej kariery z racji urodzenia się w końcówce roku. Rozpoczął swoją przygodę od startów w miniżużlu, gdzie notował pojedyncze sukcesy, takie jak 3. miejsce w towarzyskim turnieju o Lampkę Górniczą. Jego kariera nabrała rozpędu odkąd zaczął startować w klasie 250cc. W 2022 roku zdobył brąz IMP 250cc, a rok później był siódmy. Jeszcze lepiej szło mu w Pucharze GKSŻ. W dwóch edycjach, w których startował, zajął drugie miejsce. Brał udział również w turniejach międzynarodowych. W 2022 roku był rezerwowym podczas jednego z półfinałów SGP3, ale nie wyjechał na tor. Rok później startował w Indywidualnych Mistrzostwach Europy, w których wywalczył brąz. Natomiast w parowej odmianie wraz z polską kadrą zdobył złoto.
Od minionego sezonu, jak większość zawodników startował w klasie 500cc. Do jego najlepszych występów należą m.in wygranie Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Pomorza, czy brąz wraz z kolegami w Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorów. W przerwie międzysezonowej udzielił wywiadu dla naszego portalu, który jest dostępny TUTAJ.
Nie są to oczywiście jedyni juniorzy, których będziemy mogli zobaczyć w zbliżającym się sezonie. Do takich należą np. Maksymilian Pawełczak, którego jedyna szansa na występ będzie w ewentualnych barażach. Poza nimi warto uwagę zwrócić na Mikołaja Duchińskiego, Mikołaja Kroka, czy Ksawerego Słomskiego. Natomiast jeśli chodzi o juniorów, którzy mieli szansę na debiut, ale nadal tego nie zrobili, to do najciekawszych nazwisk należą Filip Seniuk i Jan Przanowski

Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!