Marcin Nowak ma pewne niezałatwione sprawy w lidze brytyjskiej. Polski żużlowiec wraca do Glasgow Tigers. Jest to czwarty transfer szkockiego zespołu.
Marcin Nowak zapowiadał, że ma zamiar wrócić do jazdy w lidze brytyjskiej. Wychowanek Unii Leszno przyznał, że rozmawia z jednym zespołem, ale czekał on na oficjalne podpisanie umowy. Jak spekulowano, Polak ponownie założy kewlar zespołu z Glasgow.
Nowak wraca po rocznej przerwie
Marcin Nowak do Glasgow Tigers dołączył z zaskoczenia. Zastąpił wówczas Justina Sedgmena, mając zarazem wspomóc ten zespół w walce o zwycięstwo w SGB Championship. CMA Nowaka wyniosło aż 6,35, co jest sporym wynikiem. Jednocześnie wystąpił jedynie w dziewięciu spotkaniach.
Nie da się ukryć, że to spore wzmocnienie Tigers. Z racji na przyjście Nowaka, zespół opuścili Danyon Hume czy Broc Nicol. Szkoci szukali zapewnienia punktów, których brakowało w najbardziej kluczowych momentach sezonu. Polski żużlowiec będzie miał okazję do startowania z byłym klubowym kolegą – Tomem Brennanem. Oczywiście mogli oni razem dzielić park maszyn podczas treningów Orła Łódź.
Czwarte nazwisko w kadrze
Glasgow Tigers rozpoczęli transferową ofensywę od przedłużenia umowy z Benjaminem Basso. Duńczyk, najpewniej, zajmie pozycję numer jeden. Jednakże istnieje spora szansa, że ten numer trafi do doświadczonego Brytyjczyka, który miał w przeszłości okazję do startowania w tychże barwach.
Wspominany Brennan również został, doceniając troskę promotorów i pomoc w rozwoju. Sporym zaskoczeniem okazało się podpisanie umowy z Acem Pijperem. Syn Theo, początkowo, widniał w planach Berwick Bandits. Ostatecznie, przybywając z CMA na poziomie 2.00, będzie stanowił o sile rezerwowych. Dodatkowo mówi się o doświadczonym partnerze dla młodego Brytyjczyka.
Marcin Nowak zmienił klub w polskich rozgrywkach. Od przyszłego sezonu będzie on reprezentował Texom Stal Rzeszów. Mecze brytyjskiego zespołu, zazwyczaj, odbywają się w piątki. Oznacza to, że nie powinno dojść do blokowania polskiego żużlowca przez Tigers.
—> Składy: SGB Championship – 2023 <—
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!