Mimo że do rozpoczęcia sezonu pozostało już niewiele czasu, to z każdym dniem otrzymujemy nowe wiadomości. Teraz udało nam się dowiedzieć o nowym zespole, który wystąpi w walce o Drużynowe Mistrzostwo Polski.
Swoje drużynowe rozgrywki oprócz „dorosłych” drużyn mają bowiem także mini żużlowcy. Te zmagania rozgrywane są od 2005 roku, z jednoroczną przerwą w sezonie 2009. W ostatnich dwóch sezonach złote medale przypadały podopiecznym Adama Pawliczka z MKMŻ Rybek Rybnik. Ekipa z Górnego Śląska nie schodzi z podium od sezonu 2018. Od tego momentu zdobyli cztery złota, jedno srebro oraz dwa brązowe medale.
Z każdym rokiem obserwować możemy rozwój klasy 85-140cc w naszym kraju. Nowe kluby rozpoczynają szkolenie, a efektem tego są licencje z ośrodków, które dotychczas nie prowadziły szkolenia na mini torach. Przykładem tego są m.in. Leszno, Wrocław czy Lublin, które zostały de facto do tego zmuszone przez postulaty projektu Ekstraliga 3.0. Każdy z tych ośrodków ma już co najmniej kilku zawodników, którzy regularnie ścigają się na mini żużlowych owalach. Przed rokiem natomiast mieliśmy zupełną nowość.
Chętnych do jazdy w Drużynowych Mistrzostwach Polski było bowiem tylu chętnych, że PZM podzielił rozgrywki na dwie grupy. W każdej wystąpiło po pięć ekip, choć w grupie „B” rywalizowała także druga drużyna MKMŻ Rybek Rybnik. Jak udało nam się dowiedzieć, na tegoroczne zmagania zgłosiła się podobna ilość chętnych, lecz w ostatnich dniach doszło do drobnej zmiany. W walce o DMP nie pojedzie TŻ Ostrovia Ostrów Wielkopolski, a zastąpi ją zupełnie nowa na żużlowej mapie drużyna.
Adam Skórnicki bierze się za szkolenie
Będzie to… Akademia Adama Skórnickiego. Po zakończeniu poprzedniego sezonu mówiło się, że popularny „Squra” poprowadzi INNPRO ROW Rybnik. Ostatecznie jednak tak się nie stało, a Indywidualny Mistrz Polski z 2008 roku nie został ogłoszony w żadnym klubie jako szkoleniowiec. W dalszym ciągu miał za to pomagać Oskarowi Huryszowi, lecz teraz stanie przed zupełnie nowym wyzwaniem, jakim jest szkolenie najmłodszych adeptów czarnego sportu. Domowym obiektem Akademii ma być znany w środowisku tor w Lginiu.
Jest to obiekt położony w województwie lubuskim, w gminie Wschowa założony przez także byłego zawodnika Kolejarza Rawicz – Tomasza Dutkę. Dotychczas służył przede wszystkim amatorom, lecz pojawiali się na nim także zawodnicy występujący w PGE Ekstralidze jak np. Maciej Janowski. Swoje pierwsze jazdy niegdyś zaliczył tam też Piotr Protasiewicz, który tor porównał do tych angielskich. Na razie jednak trudno powiedzieć, kto będzie bronił barw akademii. Mogą to być m.in. Ignacy Knop czy Kacper Nycz, z którymi Skórnicki pracował przy okazji bycia trenerem w Kolejarzu Rawicz.
Od lewej: Ignacy Knop i Kacper Nycz
Adam SkórnickiAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!