Paweł Słupski, sędzia żużlowy oraz wujek Niny, za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał świetnie wieści. Dwuletnia bratanica arbitra otrzymała w piątek lek, na który prowadzona była zbiórka. To ogromny sukces środowiska żużlowego oraz szansa na nowe życie dla Niny.
Nieco ponad miesiąc temu sukcesem zakończyła się zbiórka na rzecz Niny Słupskiej, która cierpi na rdzeniowy zanik mięśni, zwany SMA. Ostatnie dni dla rodziny Słupskich były niezwykle intensywne. Nina przechodziła w ostatnim czasie szereg badań, aby sprawdzić czy jest gotowa na przyjęcie terapii. Kilka dni później okazało się, że owe testy przebiegły pomyślnie i 2-latka może przyjąć "najdroższy lek świata".
W piątkowe popołudnie, za pośrednictwem mediów społecznościowych, Paweł Słupski poinformował, że Nina dostała lek, na który prowadzona była przez długi okres zbiórka. Dla dziecka jest to szansa na nowe życie, natomiast dla całego środowiska żużlowego może być historia ogromnym powodem do dumy, ponieważ dzięki mobilizacji bardzo wielu osób, udało się zrealizować tak trudny cel, jakim było uzbieranie dziewięciu milionów złotych na leczenie dziewczynki terapią genową.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!