6 czerwca w Rydze odbędzie się największa od lat impreza żużlowa – runda eliminacyjna Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Z Nilem Freivaldem, działaczem Riga Speedway Club, mieliśmy okazję porozmawiać o przygotowaniach do tego wydarzenia, lokalnych młodzieżowcach oraz perspektywach ryskiego i łotewskiego żużla.
Joanna Krystyna Radosz (speedwaynews.pl: Eliminacje Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów to pierwsza impreza takiego poziomu, która odbędzie się w Rydze od pamiętnego 2014 roku. Macie fiasko Grand Prix Łotwy 2014 gdzieś z tyłu głowy czy startujecie z czystą kartą?
Nil Freivald: Cóż, w 2014 roku musieliśmy przenieść Grand Prix z Rygi do Daugavpils z powodu obfitych opadów i wyrządzonych przez nie szkód. W każdym innym kraju dochowano by identycznych procedur. Wtedy nasz stadion i cała reszta infrastruktury były świeżo po rekonstrukcji. Od tamtego czasu systematycznie się rozwijamy. Gościliśmy w Rydze różne imprezy i większość z nich uznaję za udaną. Oczywiście, nieszczęsny 2014 rok dał nam porządną lekcję i zrobiliśmy od tamtej pory dużo, by poprawić nawierzchnię, żeby nigdy więcej nie nasiąkła do takiego stopnia.
– To była pierwsza próba uzyskania przez Rygę wielkiej międzynarodowej imprezy czy podejmowaliście takie starania już wcześniej? Możecie liczyć na wsparcie władz?
– Ogółem rzecz ujmując, robimy wszystko, by móc gościć w Rydze międzynarodowe zawody i promować nasz żużel. Organizacja takich wydarzeń wymaga sporo wysiłku i nakładów zarówno technicznych, jak i finansowych. Łotewski rząd znalazł ostatnio środki na pokrycie kosztów licencji na organizację drugiego półfinału Speedway of Nations w Daugavpils, zatem rok 2020 zapowiada się na sukces żużla w naszym kraju. Wielkie turnieje opłacają się nam pod każdym względem i cieszy mnie, że władze kraju dostrzegły znaczenie tego sportu i zaczęły go wspierać. Nie możemy zapominać, jak udanie występują łotewscy żużlowcy na arenie międzynarodowej. A wracając do odpowiedzi na pytanie: zwracamy się raczej ku przyszłości i mamy ambicje zorganizować w Rydze turniej Grand Prix. Mamy nadzieję, że ten pomysł zyska wsparcie rządu
– Ryga jak na razie nie kojarzy się kibicom z żużlem, a żużel nie jest u was tak popularny jak w Daugavpils. Jak rozwijacie żużlową społeczność w stolicy?
– W ostatnich latach zaczęliśmy przyciągać kibiców i udało nam się stworzyć określoną żużlową społeczność. Po zorganizowaniu kilku imprez wiemy, że jeszcze dużo pracy przed nami, by wrócić do tej speedwayowej tradycji, którą mieliśmy tu w latach 70. czy 80. XX wieku. Ryski żużel ma długą historię, ale niestety zaliczył regres w pierwszych poradzieckich dekadach i dopiero podnosi się po kryzysie. Jedną z najważniejszych dla naszego rozwoju kwestii jest to, że zyskaliśmy wsparcie stołecznego samorządu, który wsparł otwarcie szkółki żużlowej w młodzieżowym centrum Auseklis. Także kompleks sportowy Bikernieki oferuje nam wsparcie i daje możliwość treningów naszym juniorom ze szkółki przez cały sezon.
– Współpracujecie z Lokomotivem Daugavpils? Macie okazję korzystać z ich doświadczenia?
– Całe nasze łotewskie środowisko mocno się ze sobą trzyma, więc tak, współpracujemy i korzystamy z doświadczeń Lokomotivu. Co się tyczy zawodników, to przyjaźnią się między ośrodkami, razem trenują i uczą się od siebie nawzajem.
Zawodnicy z Rygi powoli zaczynają pukać do łotewskiej czołówki, a stamtąd już tylko jeden krok do światowego speedwaya
– Czyli możemy liczyć na jakiegoś reprezentanta ryskiego klubu w cyklu IMŚJ? Który z waszych wychowanków ma największe szanse na awans?
– Eliminacje w Rydze będą międzynarodowym debiutem naszych chłopców na dorosłym żużlu. Jestem przekonany, że każdy z nich prezentuje już odpowiedni poziom. Mamy teraz całe nowe pokolenie: Ricarda Ansviesulisa, Rudolfa Sprogisa, Kristera Lumanisa i niedawnego zawodnika kategorii 250cc, Francisa Gusta. Każdy z nich w ciągu ostatniego sezonu wszedł na wyższy poziom, a wszyscy zaczynali tutaj, w Rydze. Jesteśmy dumni, że osiągnęli już takie umiejętności, by być kandydatami do startu w mistrzostwach świata.
– A jaka przyszłość czeka żużel w Rydze i na Łotwie ogółem?
– Szkółka żużlowa w centrum Auseklis została utworzona, żeby rozwinąć żużel w Rydze. Takie podejście sprawdziło się w przypadku szkółki Jauniba w Daugavpils. Mamy już nowe pokolenie zawodników, a w kategorii 125 cc jeździ kilku kolejnych, którzy stale doskonalą swoje umiejętności i mogą w przyszłości stworzyć wartościową drużynę. Nasza żużlowa rodzina rośnie w siłę. Tak samo jest w Daugavpils: szkółka żużlowa uczy młodszych zawodników i przyciąga do tej dyscypliny coraz więcej młodzieży.
Nasi zawodnicy chcą jak najczęściej ścigać się w zawodach, ale indywidualnie to oczywiście zależy od ich możliwości technicznych i finansowych. Zapoczątkowany przed dwoma laty cykl Baltic Speedway League ma się odbyć i w tym roku, będziemy mieć też klasę 125cc w szkółce, toteż liczymy, że przybędzie nam zawodników. W tym roku w Baltic Speedway League ma startować sześć drużyn: fińskie VRT Ankkurit i HJMK Kojotit, Newa Speedway z Sankt Petersburga, Jauniba z Daugavpils, estoński Motosport 360 i nasz ryski Auseklis. Nasi dotychczasowi zawodnicy z klasy 125cc przejdą już do dorosłego żużla, więc nie możemy się doczekać, jak wypadną na „pięćsetkach”.
– Planujecie występy w polskich ligach jak Lokomotiv?
– Zacznijmy od zawodników. Co najmniej jeden nasz zawodnik, Ricards Ansviesulis, widnieje w składzie Lokomotivu Daugavpils na Drużynowe Mistrzostwa Polski Juniorów 2020. Natomiast żeby rozpocząć starty w polskiej lidze jako klub, musimy mieć pewność, że po pierwsze, dostaniemy zaproszenie od GKSŻ, a po drugie, że będziemy w stanie udźwignąć finansowo i technicznie udział w ligowych zmaganiach. Gdyby udało nam się uzyskać zaproszenie od władz polskiego żużla, sądzę, że znaleźliby się zainteresowani wsparciem ryskiego sportu sponsorzy, więc dalibyśmy radę wystartować. W ciągu ostatnich dwóch-trzech lat wychowaliśmy kilku zawodników, kolejni, młodsi, czekają w kolejce, więc wkrótce będziemy mieć też własny skład.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!