Drużyna Lokomotivu Daugavpils w dzisiejszym treningu punktowanym osiągnęła bardzo dobry wynik. Zawody były od początku do końca bardzo wyrównane, ale ostatecznie to miejscowe Zdunek Wybrzeże wygrało 40:38. Trenerzy obu ekip zdecydowali, że treningowe jazdy zakończą się po rundzie zasadniczej.
Drużyna z Łotwy w przedsezonowych przewidywaniach nie była uznawana za jednego z faworytów Nice 1. Ligi Żużlowej. Kilka dni temu jednak udało się dojść do porozumienia z gorzowskim klubem odnośnie wypożyczenia Petera Ljunga. Szwed na pierwszoligowe warunki jest bardzo dobrym zawodnikiem i udowodnił to w środowe popołudnie w Gdańsku. Szkoleniowiec Lokomotivu – Nikołaj Kokin cieszy się, że trening punktowany doszedł do skutku – Fajnie, że udało się pojechać ten trening punktowany. Zawody były dobre i zaliczamy je na plus. Fajnie, że mogliśmy tutaj potrenować. Wszyscy zawodnicy pojeździli, ale nie ukrywam, że dałem więcej pojeździć młodzieży. Starsi zawodnicy szybciej potrafią dojść do porozumienia ze swoim sprzętem, a młodzież potrzebuje na to więcej czasu – powiedział Nikołaj Kokin w rozmowie z portalem speedwaynews.pl.
Lokomotiv zawsze mierzy wysoko. Kokin przyznał, że chciałby awansować ze swoim zespołem do PGE Ekstraligi, ale zdaje sobie sprawę, że ze względów regulaminowych jest to nierealne. Łotysze dwukrotnie wygrywali I Ligę (w 2015 i 2016 roku), ale nie zostali dopuszczeni do najlepszej ligi świata – Zawsze celujemy wysoko. Najchętniej powalczylibyśmy o awans do PGE Ekstraligi, ale nie mamy na to szans ze względów regulaminowych. Musimy to uszanować i jechać dalej. Wstępnie myślimy o pierwszej czwórce i udziale w fazie play-off – dodał.
W niedzielne popołudnie Lokomotiv zainauguruje sezon 2018 wyjazdowym meczem w Gnieźnie. Car Gwarant Start na własnym torze z całą pewnością postawi poprzeczkę bardzo wysoko, ale nasz rozmówca myśli tylko o wywiezieniu dwóch punktów z pierwszej stolicy Polski – Jak jedziemy na zawody to zawsze myślimy tylko o zwycięstwie. Czasami się to nie udaje. Zobaczymy jak będzie w niedzielę. Każdy może wygrać z każdym i nie ma znaczenia na którym torze się startuje. W Gnieźnie ciężko się jeździ, ponieważ gospodarze są dobrze dopasowani do swojego toru, ale nie zmienia to naszego nastawienia. Chcemy tam wygrać – zakończył szkoleniowiec Lokomotivu Daugavpils.
Źródło: własne
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!