Dwa dni i dwa bezbłędne występy. Ani razu z nikim nie przegrał. Martin Haarahiltunen zdominował finał Indywidualnych Mistrzostw Świata w ice speedwayu i w pełni zasłużenie zdobywa drugi w karierze złoty medal!
Widowisko godne najważniejszej imprezy sezonu
Bawarskie Inzell, które na powrót lodowego ścigania czekało cztery lata, może być dumne z tego, co wydarzyło się przez weekend na Max-Aicher Arenie. Kultowe miejsce dla ice speedwaya stało się gospodarzem jedynych w tym sezonie dwóch finałowych rund Indywidualnych Mistrzostw Świata. Komplet publiczności zgromadzony na przepięknie usytuowanym stadionie był świadkiem fantastycznych zawodów. Poziom ścigania, jaki zaserwowali Gladiatorzy godny lodowego Grand Prix. Walka o medale trwała do ostatnich chwil, a świadczyć może o tym chociażby wyścig numer dwadzieścia niedzielnego turnieju. O nim pokrótce poniżej.
O tym, kto zachowa szanse na złoty medal, a tym samym na jakikolwiek z krążków decydował tak naprawdę ostatni wyścig fazy zasadniczej. W nim pod taśmą ustawili się Markus Jell, Niclas Svensson, Harald Simon i Luca Bauer. Wpierw zażartą walkę całej trójki przerwał upadek Jella. W powtórce działo się tyle, co na niejednym stadionie żużlowym przez cały sezon! Svensson kilkakrotnie wyprzedzał weterana z Austrii, po czym Simon odbijał pozycję. W międzyczasie Bauer konsekwentnie nadrabiał do nich stracony dystans.
Na ostatnim okrążeniu Svensson jechał już pewnie na prowadzeniu, jednak ostatni łuk pokazał zupełnie coś innego. Wydawało się, że Luca Bauer w swoim stylu, po szerokiej zdoła objechać Haralda Simona i przedłużyć swoją szansę na tytuł, podczas gdy austriacki rajder o mały włos nie doścignął Svenssona. Na linii mety Szwed był szybszy o dosłownie kilka centymetrów. Simon chyba sam był w szoku z uwagi na przebieg tego wyścigu i tuż za metą wleciał w bandę.
Haarahiltunen nie dał konkurencji złudzeń. Jest lodowym królem
32-letni Szwed pokazał, że w chwili obecnej nie ma na niego mocnych. Przez dwa dni zmagań uzbierał dwa czyste komplety punktów, potwierdzone zwycięstwem w biegach finałowych. Martin Haarahiltunen bez cienia wątpliwości zasłużenie obronił wywalczony przed rokiem tytuł Mistrza Świata. Zawodnik z Örnsköldsvik zdobywa w ostatnim czasie wszystko, co jest możliwe. W tym roku po raz czwarty już zawiesił złoty krążek Indywidualnych Mistrzostw Szwecji, a drugi raz z rzędu także zwyciężył Finał Nordycki. Bez wątpienia jest aktualnie najlepszym ice speedway’owcem globu. Brawa jednak również dla wszystkich pozostałych, którzy pokazali ogrom ambicji i zapału na torze.
Srebro powędrowało do Franza Zorna, który mimo problemów po przejściu Covid-19 zdołał zaprezentować się na swoim bardzo wysokim od lat poziomie. Brąz przypadł Haraldowi Simonowi. Szansę na medal zaprzepaścił we wspomnianym wcześniej biegu dwudziestym Luca Bauer. Przed Niemcem z włoską licencją jednak jeszcze wiele sezonów na to, by udowodnić swój potencjał. Tym samym dobiegł końca ten naprawdę fantastyczny sezon ice speedway’a, który pokazał, jak emocjonującym sportem jest ściganie na lodowych taflach.
Wyniki 2. finału IMŚ w Inzell:
1. Martin Haarahiltunen (Szwecja) 15 + 1. miejsce w finale (3,3,3,3,3) – 20 punktów turniejowych
2. Franz Zorn (Austria) 13 + 2. miejsce w finale (3,3,2,2,3) – 18 punktów turniejowych
3. Harald Simon (Austria) 11 + 3. miejsce w finale (3,3,1,2,2) – 16 punktów turniejowych
4. Niclas Svensson (Szwecja) 12 + 4. miejsce w finale (2,2,3,2,3) – 14 punktów turniejowych
5. Luca Bauer (Niemcy, lic. włoska) 11 (3,2,3,2,1) – 12 punktów turniejowych
6. Markus Jell (Niemcy) 9 (2,3,3,1,W) – 11 punktów turniejowych
7. Mats Järf (Finlandia) 9 (1,2,2,1,3) – 10 punktów turniejowych
8. Stefan Svensson (Szwecja) 8 (2,1,2,3,W) – 9 punktów turniejowych
9. Max Koivula (Finlandia) 7 (0,2,1,3,1) – 8 punktów turniejowych
10. Jimmy Olsén (Szwecja) 7 (1,1,W,3,2) – 7 punktów turniejowych
11. Benedikt Monn (Niemcy) 5 (2,1,0,1,1) – 6 punktów turniejowych
12. Jo Saetre (Norwegia) 4 (0,0,2,0,2) – 5 punktów turniejowych
13. Lukáš Hutla (Czechy) 4 (1,1,0,U,2) – 4 punkty turniejowych
14. Andrej Diviš (Czechy) 3 (1,0,1,1,0) – 3 punkty turniejowych
15. Sebastian Reitsma (Holandia) 1 (0,0,0,0,1) – 2 punkty turniejowych
16. Franz Mayerbüchler (Niemcy) 1 (0,0,1,0,0) – 1 punkt turniejowych
17. Johann Weber (Niemcy) NS (-,-,-,-,-) – 0 punktów turniejowych
18. Max Niedermaier (Niemcy) NS
Bieg po biegu:
1. Bauer, Monn, Diviš, Mayerbüchler
2. Haarahiltunen, Jell, Lukáš Hutla, Saetre
3. Simon, Svensson, Olsén, Reitsma
4. Zorn, Svensson, Järf, Koivula
5. Zorn, Bauer, Olsén, Saetre
6. Simon, Järf, Lukáš Hutla, Mayerbüchler
7. Haarahiltunen, Svensson, Svensson, Diviš
8. Jell, Koivula, Monn, Reitsma
9. Bauer, Svensson, Koivula, Lukáš Hutla
10. Svensson, Saetre, Mayerbüchler, Reitsma
11. Jell, Järf, Diviš, Olsén (W)
12. Haarahiltunen, Zorn, Simon, Monn
13. Haarahiltunen, Bauer, Järf, Reitsma
14. Svensson, Zorn, Jell, Mayerbüchler
15. Koivula, Simon, Diviš, Saetre
16. Olsén, Svensson, Monn, Lukáš Hutla (U)
17. Järf, Saetre, Monn, Svensson (W)
18. Haarahiltunen, Olsén, Koivula, Mayerbüchler
19. Zorn, Lukáš Hutla, Reitsma, Diviš
20. Svensson, Simon, Bauer, Jell (W)
FINAŁ. Haarahiltunen, Zorn, Simon, Svensson
Końcowa klasyfikacja generalna IMŚ 2023:
1. Martin Haarahiltunen (20,20) 40
2. Franz Zorn (14,18) 32
3. Harald Simon (16,16) 32
4. Luca Bauer (18,20) 30
5. Niclas Svensson (10,14) 24
6. Markus Jell (11,11) 22
7. Stefan Svensson (12,9) 21
8. Mats Järf (9,10) 19
9. Jimmy Olsén (8,7) 15
10. Jo Saetre (7,6) 13
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!