Do niecodziennych scen doszło podczas meczu w Wielkiej Brytanii. Spóźniony Chris Harris dotarł na spotkanie minutę przed startem pierwszego biegu i... ograł obu przeciwników.
Wyjątkowe sceny, Chris Harris bohaterem
12 kwietnia w Glasgow odbywał się mecz w ramach BSN Series pomiędzy miejscowymi Tigers, a Edinburgh Monarchs. Tuż przed startem spotkania drużyna miejscowych miała jednak gigantyczny problem. Ich lider, świetnie znany wszsytkim kibicom Chris „Bomber” Harris, utknął w korku na autostradzie M6. Było jasne, że nie stawi się na stadionie o wyznaczonej porze.
Około godziny 19:30 miejscowego czasu włączono czas dwóch minut przed startem pierwszego wyścigu, w którym gospodarzy mieli reprezentować James Pearson i właśnie Chris Harris. Parą rywali otwierającą spotkanie byli Josh Pickering i Lasse Fredriksen. Bomberowi podstawiono motocykl Steve’a Worralla z nadzieją, iż były uczestnik Grand Prix zdąży dotrzeć na mecz. I faktycznie, minutę przed startem biegu pod tor zajechał bus lidera Glasgow Tigers.
Ubrany w kewlar i kask odpowiedniego koloru Harris natychmiast wyskoczył z pojazdu i podbiegł do motocykla. Przy dużym aplauzie miejscowej publiczności, Brytyjczyk wyjechał na tor. Zdążył znaleźć się na swoim polu startowym przed upływem dwóch minut! Absolutnie minimalna ilość czasu oraz fakt jazdy na pożyczonym motocyklu nie przeszkodziły 41-latkowi. Tigers wygrali bieg w stosunku 5:1, a Harris przekroczył linię mety za Jamesem Pearsonem, zdobywając 2 punkty z bonusem. Poniżej prezentujemy nagranie przedstawiające moment dotarcia Harrisa na mecz. Film można znaleźć w mediach społecznościowych Glasgow Tigers:
– Tylko Chris Harris mógłby dokonać takiej rzeczy. Jechał na pożyczonym motocyklu, a i tak był w stanie przedrzeć się z czwartej pozycji na drugą! – komentował później szef „Tygrysów”, Cami Brown w rozmowie z klubowymi mediami. Bomber nieźle zaprezentował się także w swoim drugim starcie. W 6. biegu dnia zdobył 2 punkty. Niestety ze względu na deszcz uniemożliwiający dokończenie zawodów, spotkanie przerwano po sześciu wyścigach przy stanie 21:15 dla gospodarzy. Tego dnia w Glasgow żużlowcy nie wyjechali już na tor, a wyniki rzecz jasna anulowano.
Źródło materiału wideo i zdjęcia tytułowego: Facebook/Glasgow Tigers Speedway
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!