Celina Liebmann wyszła już ze szpitala. Na szczęście po upadku w Krško nie ma złamań, ale i tak nie jest kolorowo.
Z pewnością dla zawodników nie jest to miłe uczucie, gdy kontuzja zmusza ich do przedwczesnego zakończenia sezonu. Chociaż w tym przypadku, pomimo tego, że wszystkie rozgrywki ligowe dobiegły już końca to w dalszym ciągu w różnych zakątkach Europy mogliśmy jeszcze pod koniec października obserwować międzynarodowe towarzyskie turnieje indywidualne czy też krajowe mistrzostwa. W miniony weekend (28-29 października) odbyły się finałowe rundy Indywidualnych Mistrzostw Włoch i finał ligi francuskiej (28 października) pomiędzy MC Marmande a Morizès Moto Club. Więcej o wszystkich tych wydarzeniach pisaliśmy TUTAJ, TUTAJ oraz TUTAJ.
W ubiegłym tygodniu na łamach naszego portalu informowaliśmy o problemach zdrowotnych, które dopadły Celinę Liebmann podczas tradycyjnego turnieju Pokal AMD Krško. Po wypadku już w pierwszym wyścigu Niemka nie była zdolna do dalszej jazdy i musiała udać się do szpitala na badania. Zawodniczka odczuwała bowiem silny ból kręgosłupa w odcinku lędźwiowym i głowy. 22-latka w ostatnim czasie miała przejść kolejne badania, by zdiagnozować przyczynę tych dolegliwości i potwierdzić bądź zaprzeczyć, że doszło do jakiegoś poważniejszego urazu.
W poniedziałek Niemka podzieliła się z kibicami najnowszymi informacjami na temat jej aktualnego stanu zdrowia. Jak możemy wyczytać w mediach społecznościowych Celiny Liebmann – na szczęście nie doszło do żadnych złamań, lecz niestety nie wszystko jest w porządku. Lekarze stwierdzili bowiem silne stłuczenie kręgów lędźwiowych i miednicy, dyskopatię szyjną (ściśnięte kręgi szyjne) i stłuczenie mózgu. Teraz przed zawodniczką czas na rehabilitację i odpoczynek, a nam pozostaje życzyć szybkiego powrotu do zdrowia.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!