Emocje po sobotniej 5. rundzie Speedway Liga Nord, w której drużyna z Meissen zapewniła sobie mistrzostwo ligi powoli już opadają. Po zawodach dotarły do nas jednak niezbyt szczęśliwe informacje, a mianowicie swoją karierę postanowiła zakończyć ikona drużyny mistrzów.
Trochę o zawodniku
Choć przez całą karierę nie osiągnął wielkich sukcesów to z pewnością zapisał się w historii niemieckiego żużla. Przez własną publikę, dla której stał się ikoną został okrzyknięty lokalnym matadorem. Jest to zresztą nie raz podkreślane przez spikera podczas zawodów w Miśni. Co więcej, pomimo tego, iż Ronny Weis jest wychowankiem klubu z Meißen to również jest jego włodarzem. Mając własny klub, były reprezentant Niemiec bardzo wspiera rozwój najmłodszych. Pod jego okiem swoją karierę rozwija m.in. Polak z niemiecką licencją Patrick Hyjek.
Kończący swoją karierę „matador” co roku organizuje kilka imprez żużlowych, które cieszą się nie małym zainteresowaniem. Jego zawody zazwyczaj mają bardzo wyrównaną stawkę co sprawia iż są bardzo bogate w emocje. Ronny nie daje również zapomnieć kibicom o speedway’u nawet w zimowym okresie, poprzez cykl gali lodowych, które organizuje już od ponad dziesięciu lat. Każdego roku fani czarnego sportu na przestrzeni zimowej przerwy mogą liczyć na Drift on Ice, które odbywają się na lodowiskach w okolicznych miejscowościach.
Warto również zaznaczyć, że w ubiegłą sobotę Ronny wraz z swoim teamem zapewnili sobie mistrzostwo w Speedway Liga Nord z kompletem punktów meczowych.
Kiedy pożegnanie?
Pożegnanie ikony speedway’a w Miśni odbędzie się przy okazji corocznego turnieju o srebrną łyżwę. Turniej ten co roku jest pożegnaniem sezonu w tamtejszym mieście. W tym roku będzie to również i pożegnaniem Ronny’ego Weisa z karierą żużlową. Kapitan „Szerszeni” odjedzie swoje ostatnie zawody 7 października, aby po nich odwiesić swoją łyżwę na drewniany pal.
Oferta na żużel -> sprawdź szczegóły!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!