Rozgrywki w Polsce na wszystkich trzech poziomach lig wkraczają powoli w decydującą fazę play-off. Choć do rozpoczęcia okienka transferowego zostało jeszcze trochę czasu, część klubów PGE Ekstraligi rozpoczęło właśnie odsłanianie kart w talii na kolejny sezon. Niektóre z nazwisk są jednak szczególnie interesujące, jeśli chodzi o ich dalszą przyszłość i to, z którą drużyną zwiążą się kontraktem.
Nie rozpoczęły się jeszcze zmagania o tegoroczne medale, niektóre kluby rozpoczęły już jednak teraz uzgadnianie umów z zawodnikami. Jednym z pierwszych, który ogłosił swoją decyzję co do startów następnym sezonie, był Artiom Łaguta. Rosjanin poinformował, że nie zmieni barw i również będzie reprezentować Betard Spartę Wrocław po zakończeniu obecnych rozgrywek. Na jednym z kontraktów Fogo Unii Leszno widnieć będzie również nazwisko Jasona Doyle’a. Australijczyk także będzie startować z plastronem leszczyńskich Byków w przyszłym roku.
Przyszłość klubowa waży się jednak w kwestii Adriana Miedzińskiego, który nie może być pewnym pozostania w drużynie eWinner Apatora Toruń w przyszłym roku. Wejście w tegoroczne rozgrywki nie było łatwe dla 36-letniego żużlowca, szczególnie w spotkaniach wyjazdowych, w których problemem było dla niego dopasowanie ustawień i przełożeń motocykli. Nie był on też pewny miejsca w składzie, co zmieniło jednak wypożyczenie Tobiasza Musielaka do zespołu z zaplecza Ekstraligi, Cellfast Wilków Krosno. Co jednak dalej z popularnym “Miedziakiem” w barwach Aniołów? Działacze Apatora nie skreślają co prawda zawodnika, wszystko zależeć będzie jednak od rozmów z innymi żużlowcami i od tego, czy oni podejmą się jazdy w żółto-biało-niebieskich barwach. Zainteresowany 36-letnim żużlowcem jest jednak Eltrox Włókniarz Częstochowa wraz z drużyną, która o włos uniknęła spadku – ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz.
Jeśli mowa o Apatorze Toruń, jego działacze potwierdzają również swoje zainteresowanie Maksymem Drabikiem, o czym więcej pisaliśmy TUTAJ. Klub z Grodu Kopernika planowo szykuje skład na miarę walki w fazie play-off w kolejnym sezonie. Urodzony w Częstochowie sportowiec jeszcze przez sezon będzie mógł startować na pozycji zawodnika formacji u24, co w połączeniu z jego umiejętnościami sprawia, że będzie on mógł liczyć na kontrakt na poziomie gwiazd speedwaya. Prócz toruńskiego klubu chętnie widzą go w swoim składzie również działacze z Częstochowy i Lublina.
W Lublinie, jak wynika z naszych informacji, być może ujrzymy również Patryka Dudka. Przed żużlowcem Falubazu trudna decyzja w kontekście pozostania w zespole, który żegna się z PGE Ekstraligą. Przyszłość może jednak też zaprowadzić Dudka w szeregi również Apatora Toruń, lecz także w grę wchodzi Fogo Unia Leszno. Którą drogą podąży doświadczony 29-latek?
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!