Redakcja speedwaynews.pl podsumowuje dokończoną w miniony weekend siódmą kolejkę Nice 1. Ligi Żużlowej. Poniższe zestawienie zawiera żużlowców, którzy naszym zdaniem zrobili największe wrażenie. Co ważne, siedmiu zawodników zostało wybranych zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Na pozycjach 1-5 musi zatem widnieć przynajmniej dwóch polskich (lub łotewskich reprezentujących Daugavpils) seniorów, a pod numerami 6 i 7 znajdują się krajowi młodzieżowcy. Zapraszamy do lektury i kulturalnej dyskusji na ten temat w komentarzach!
1. Norbert Kościuch (Orzeł Łódź) (3,3,1*,3,3,w) 13+1 [2. raz nad kreską/1 raz pod kreską]
Chyba jedyny zawodnik Orła Łódź, któremu naprawdę ciężko coś zarzucić po serii spotkań wyjazdowych. W większości spotkań Kościuch był liderem, a ostatni wyjazd na Łotwę był tego doskonałym przykładem. Wychowanek Unii Leszno jako jedyny podopieczny Janusza Ślączki odnotował dwucyfrowy rezultat i w każdym ze swoich biegów stanowił poważne zagrożenie dla rywali. Czy na nowym domowym torze będzie mu się wiodło równie dobrze?
2. Kjastas Puodżuks (Lokomotiv Daugavpils) (1,1*,2,2*,3) 9+2 [1/0]
Polscy żużlowcy generalnie nie popisali się w siódmej kolejce Nice PLŻ, zatem rolę drugiego krajowego seniora będzie pełnić Łotysz. Występ Puodżuksa przeciw Orłowi Łódź to książkowy przykład rozkręcania się z biegu na bieg. Po słabym początku, to 32-latek podwójnie wygrał z Peterem Ljungiem jedenastą gonitwę i pozwolił Lokomotywie odskoczyć od rywali. Później zgarnął dla siebie jeszcze czternasty wyścig, pieczętując wygraną swojego zespołu. I to wszystko z teoretycznie najtrudniejszym numerem 10 na plecach.
3. Peter Ljung (Lokomotiv Daugavpils) (3,3,3,3,2*) 14+1 [1/0]
Transfer Szweda to absolutny strzał w dziesiątkę. Żużlowiec, którego Stal Gorzów pozbyła się lekką ręką jako niepotrzebnego rezerwowego, w Daugavpils z miejsca stał się absolutnym liderem. Dość powiedzieć, że na swoim torze ostatnio przegrał z rywalem… w piątej kolejce! Od tego czasu Peter Ljung jest niepokonany przez dziesięć wyścigów z rzędu. 14+1 w siódmej rundzie z Łodzią i taki sam wynik w dziewiątej kolejce z Gdańskiem.
4. Andreas Jonsson (Speed Car Motor Lublin) (2*,3,3,3,2) 13+1 [3/0]
No to jeszcze jeden doświadczony Szwed w notowaniu. Motor Lublin generalnie pojechał w Pile według starej żużlowej zasady 6×8. Szalę zwycięstwa na stronę Koziołków przeważyła postawa Andreasa Jonssona. Mistrz świata juniorów z 2000 roku na pierwszoligowym froncie spisuje się doskonale. Przeciwko Polonii stracił tylko jedno oczko, w piętnastym wyścigu dnia, kiedy zawody były już rozstrzygnięte.
5. Mikkel Michelsen (Zdunek Wybrzeże Gdańsk) (3,3,1,3,3,3) 16 [2/0]
Gdzie byłoby teraz Wybrzeże, gdyby nie duński zaciąg? Trio Michelsen-Thomsen-Bech zdobyło w Gnieźnie aż 32 punkty. A przecież ten ostatni wcale nie pojechał na swoim najwyższym poziomie. Głównymi bohaterami widowiska zostali więc dwaj pierwsi. Między innymi dzięki ich dwóm podwójnym zwycięstwom udało się zredukować przewagę Startu z dwunastu do dwóch punktów. Dziś już wiemy, że było to mimo wszystko za mało do bonusa. Głównie dlatego, że Michelsenowi w rewanżu wypadł bark już w pierwszej serii…
6. Dominik Kossakowski (Zdunek Wybrzeże Gdańsk) (0,3,0,2*) 5+1 [1/1]
Choć kibice znad morza w przekroju całego sezonu spodziewali się więcej po swoim najstarszym młodzieżowcu, to zdarzają mu się też dobre występy. Jeden z nich miał miejsce w Gnieźnie. Co prawda Kossakowski przegrał podwójnie wyścig młodzieżowy, ale udało mu się zdobyć bardzo ważne punkty w dalszej części spotkania. Między innymi będąc osamotniony, pokonał Mirosława Jabłońskiego i Maksymiliana Bogdanowicza w biegu szóstym. Ponadto wraz z Mikkelem Bechem dał sygnał do ataku w końcówce spotkania.
7. Oskar Bober (Speed Car Motor Lublin) (3,3,1,0) 7 [1/0]
Tym razem to wychowanek lubelskiego klubu okazał się mocniejszym z pary juniorów Speed Car Motoru. Po pierwszej serii startów Oskar Bober był niepokonany, mając na koncie 6 punktów w 2 biegach. W dalszej części spotkania nieco spuścił wprawdzie z tonu, ale jego zdobycz i tak okazała się bardzo istotna w kontekście kolejnej wyjazdowej wygranej Koziołków. Lublinianie po jedenastu kolejkach nadal nie znaleźli pogromcy. Kapitalny przykład na to, jak wiele daje drużynie silna formacja młodzieżowa.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!