Tobiasz Musielak po dwóch latach odchodzi z Sheffield Tigers. Nie jest to jednak koniec jazdy Polaka na wyspach. Jaki będzie jego kolejny zespół?
Koniec pięknej przygody
Tobiasz Musielak za pomocą swojego konta na twitterze/x-ie poinformował o tym, że w następnym sezonie nie będzie dane nam go oglądać w barwach Sheffield Tigers. Polak spędził w tym klubie dwa lata. Przez ten czas zdobył 4 medale, jeden brązowy (Pairs Championship), jeden srebrny (KO Cup) oraz dwa złote (Pairs Championship oraz KO Cup).
Poprzedni sezon zakończył się dla Polaka przedwcześnie ze względu na jego kontuzję. Przypomnijmy, że miała ona miejsce w meczu play-off 1. Ligi Żużlowej, pomiędzy Falubazem Zielona Góra, a Arged Malesą Ostrów. Musielak z imptem uderzył o tor i doznał wieloodłamowego złamania kości piszczelowej. Mimo wszystko w zagranicznych rozgrywkach uzyskał średnią biegową na poziomie 2,333 i był (razem z Jackiem Holderem) liderem swojej ekipy. Strata Musielaka to bolesny cios dla „Tygrysów”. Nie oznacza to jednak końca jazdy Polaka na wyspach. Musielak przyznał, że jest to czas na znalezienie nowego klubu.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!