Przeciągająca się przerwa międzysezonowa to idealny czas, by przyjrzeć się młodym i perspektywicznym zawodnikom, którzy lada moment mogą zająć miejsce w światowej czołówce. „Młodzi i gniewni” to autorski projekt redakcji speedwaynews.pl. W sto dziewiętnastym odcinku przedstawiamy Thomasa Valladona.
Nasz dzisiejszy bohater to przedstawiciel francuskiego młodego pokolenia. Thomas Valladon ma 20 lat i jest jednym z tych zawodników, którzy startują w Ligue Nationale de Speedway od początku jej istnienia. Wspomniane rozgrywki, to żużlowa liga francuska, która zadebiutowała w 2017 roku.
Valladon przygodę ze speedwayem rozpoczął w 2014. – Żużel pojawił się w moim życiu, gdy miałem czternaście lat. Do uprawiania tego sportu zachęcił mnie mój brat – wspominał w rozmowie ze speedwaynews.pl bohater 119. odcinka „Młodzi i gniewni”. – Początki nie były łatwe. Napotykałem wiele trudności. W większości były związane z brakiem odpowiedniego budżetu i zbyt małej ilości treningów – dodał dwudziestoletni Francuz.
Thomas Valladon karierę rozpoczął w Lamothe Landerron – jednym z bardziej znanych miejsc, jeśli chodzi o francuski żużel. – Stawiałem tam swoje „pierwsze kroki”. Lamothe to też mój ulubiony do dziś tor – przyznał. Swój „domowy” ośrodek Valladon reprezentował też przez pewien czas we wspomnianej wcześniej lidze francuskiej. W pierwszym roku istnienia, jak i w sezonie 2018 jeździł właśnie dla ekipy Dynamic Moto Club Lamothe Landerron. W ubiegłym sezonie zmienił barwy i stawił się w szeregach MC Marmande. Jeśli chodzi o obecny rok, w spotkaniach które do tej pory udało się odjechać we Francji, zdobywał punkty dla La Reole.
Lamothe Landerron jest dla Thomasa Valladona (dolny rząd, po środku) bardzo ważnym miejscem w żużlowej karierze (fot. Coco Lamarque)
Młody Francuz jak na razie nie ma w swojej kolekcji wielu osiągnięć, ale nie można mu za to odmówić ambicji. – Do największych sukcesów zaliczam zwycięstwo w indywidualnych mistrzostwach naszego kraju w klasie 250cc z roku 2016 – przyznał w rozmowie z naszym portalem. Thomas Valladon podobnie, jak większość francuskich zawodników ma też w swoim „CV” starty na torach długich. Zanim przesiadł się na „dorosły” motocykl startował chociażby w młodzieżowym trofeum 125cc w long tracku.
20-latek ma też epizody związane ze startami międzynarodowymi. Być może pamiętają go fani Kolejarza Rawicz, gdyż na stadionie im. Floriana Kapały w 2018 pojawił się w stawce eliminacji indywidualnych mistrzostw świata juniorów. Oprócz tego reprezentował Francję w ubiegłorocznym finale DMEJ, który miał miejsce w Lamothe Landerron. Pierwotnie turniej ten zaplanowany był na innym francuskim owalu, ale w związku z szeregiem nieszczęść i zaniedbań, musiał zostać przeniesiony.
Oprócz udziału w poważniejszych imprezach, Valladon stara się regularnie występować zagranicą w zmaganiach towarzyskich. Jak przyznał, ma już ulubiony obiekt poza swoimi krajowymi. – Starty poza granicami mojego kraju są bardzo ekscytujące. Cieszę się z każdej nadarzonej okazji. Najbardziej przypadł mi do gustu tor w czeskiej Pradze. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się zdobyć angaż w jakimś zagranicznym zespole – mówił Francuz.
Valladon musi dołożyć dużo starań, aby spełnić swoje marzenia. Poprzeczkę stawia sobie wysoko, bowiem za wzór do naśladowania wybrał indywidualnego mistrza świata juniorów, jak i seniorów. – Moimi idolami są Darcy Ward i Jason Crump – podsumował wychowanek klubu z Lamothe Landeroon.
W kolejnym odcinku zaprezentujemy polskiego zawodnika Unii Leszno, który w ubiegłym roku zdobył licencję na starty w kategorii 250cc. O kogo chodzi? Dowiecie się we wtorek, punktualnie o godzinie 20:00!
Od redakcji: Cykl „Młodzi i gniewni” jest publikowany w stałych terminach – we wtorki oraz piątki. Dodatkowe odcinki będziemy prezentowaliśmy na naszym portalu w święta.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!