Przed meczem Polska - Rosja odbyło się uroczyste powiększenie Galerii Sław Żużlowej Reprezentacji Polski. Znalazł się w niej Indywidualny Mistrz Świata, legenda polskiego żużla, Tomasz Gollob.
Gollob jest dziesiątym zawodnikiem wprowadzonym do reprezentacyjnej Galerii Sław, projektu zapoczątkowanego kilka lat temu przez Polski Związek Motorowy oraz promotora Żużlowej Reprezentacji Polski, firmę One Sport. Organizatorom zależało na tym, by mistrz świata sprzed dziesięciu lat trafił do tego panteonu właśnie na rodzimym stadionie w Bydgoszczy.
Ceremonia rozpoczęła się od rundy honorowej, podczas której Gollob pozdrowił zgromadzoną na stadionie publiczność oraz zawodników obu reprezentacji ustawionych szpalerem w oczekiwaniu na mistrza. Następnie podziękowania na ręce mistrza złożyli: prezes PZM Michał Sikora, Europoseł i patron żużla Ryszard Czarnecki oraz prezydent Bydgoszczy, Rafał Bruski. – Powiedzieć, ze Gollob był wybitnym zawodnikiem, to jak nie powiedzieć nic – rozpoczął swoją wypowiedź Sikora. – Dzięki jemu błyskowi, drygowi do tego sportu, Polska zakochała się w żużlu. To właśnie Tomek położył podwaliny do rozwoju sportu żużlowego w Polsce. Tomku, dziękujemy za wszystko!
– Tomku, dzięki tobie żużel był i jest wyjątkowy – wtórował prezesowi PZM Czarnecki. – Wszyscy jesteśmy twoimi dłużnikami. Jesteśmy ci wdzięczni za wszystkie Mazurki Dąbrowskiego, na mistrzostwach świata i innych zawodach. Twoja kariera sportowa się skończyła, ale ty jesteś nam dalej potrzebny jako człowiek, który popycha żużel naprzód. Dlatego idziemy razem – podkreślił europoseł, nawiązując do walki Golloba o powrót do zdrowia po wypadku w 2017 roku.
Do tej kwestii odniósł się też Bruski, zaznaczając: – Kiedyś my potrzebowaliśmy Tomka, dziś on potrzebuje nas. Jesteśmy z tobą. Prezydent Bydgoszczy podzielił się też bardziej osobistymi wspomnieniami związanymi z karierą Golloba. – Dziękuję za emocje, za każdy start, za odbijanie się tylną oponą od desek i wyprzedzanie przeciwników za jednym zamachem. Za wielkie serce, które w to wkładałeś, profesjonalizm, którym dzieliłeś się innymi. Pamiętam rok 2010 i do dzisiaj będę za to wdzięczny. Czuję się w tym momencie ambasadorem wszystkich bydgoszczan i wszystkich kibiców Tomka.
Najbardziej utytułowany polski żużlowiec nie krył wzruszenia po tych przemowach, ale jego odpowiedź brzmiała pewnie jak słynne ataki po orbicie na bydgoskim torze: – Co mogę powiedzieć w tak pięknym dniu? Dziękuję za wsparcie i za wyróżnienie, które otrzymałem. To wielkie wyróżnienie dla takiego człowieka jak ja. Cieszę się, że nasz sport jest ponad podziałami politycznymi. Mam nadzieję, że stadion w Bydgoszczy będzie piękniał z dnia na dzień. Chciałbym namówić do szybkiej budowy pięknego stadionu w Lublinie. To, że jestem na emeryturze sportowej, nie oznacza, że żużel nie będzie dalej się wspiąć na wyżyny. Kiedy widzę was na stadionach, czuję chęć, by walczyć. Dziękuję.
Osobne podziękowania Gollob złożył też na ręce Ryszarda Czarneckiego za jego zaangażowanie w sprawy polskiego żużla. Kolejna runda honorowa świeżo upieczonego członka Galerii Sław Żużlowej Reprezentacji Polski odbywała się przy wtórze skandowania kibiców: „Tomek Gollob, Tomek!”.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!