Przed Ultrapur Startem Gniezno drugie podejście w walce o awans na zaplecze najlepszej żużlowej ligi świata. W tym roku musieli uznać wyższość Texom Stali Rzeszów, ale teraz ponownie będą chcieli powalczyć o prawo jazdy w Speedway 2. Ekstralidze.
Zawodnicy krajowi (Kevin Fajfer, Hubert Łęgowik, Kacper Gomólski): 4,25
Patrząc na skład, jaki zbudował Ultrapur Start Gniezno największą zagadką formacji krajowej jest dyspozycja zawodników, którzy ją tworzą. Najwyżej z tej trójki wydają się stać notowania Huberta Łęgowika. Nawet jego jednak ciężko nazwać pewnym punktem swojej drużyny. Swój najlepszy sezon miał w 2020 roku w barwach Kolejarza Opole, a ostatni rok zakończył zdobywając przeciętnie 1,857 pkt/bieg. Świetne występy przeplatał słabszymi, a finałową rywalizację z Rzeszowem „zawalił” po całości. Kacper Gomólski jest najbardziej utytułowany z tego grona, lecz jego forma pikuje, a ostatni rok był najgorszym w jego karierze. Kevin Fajfer sezon 2023 spędził na pierwszoligowych torach broniąc barw InvestHousePlus PSŻ-u Poznań. Jako „Skorpion” zdobywał średnio 1,460 pkt/bieg i był podstawowym zawodnikiem ekipy. Teraz wraca na drugoligowe tory do macierzystego klubu. Nie wydaje się jednak, żeby miał zostać kluczowym zawodnikiem w tej układance.
Stranieri (Sam Masters, Kevin Wölbert, Casper Henriksson, Kyle Howarth): 4,75
Z zespołem kontrakt przedłużył lider drużyny – Sam Masters. Australijczyk ma za sobą kolejny udany sezon na najniższym szczeblu rozgrywkowym w naszym kraju będąc liderem drużyny, którą reprezentuje, a we wcześniejszych latach pokazywał, że nie jest to „maksimum” jego możliwości. Obok Mastersa barwy „Orłów” reprezentować będzie Kevin Wölbert, dla którego jest to powrót do Gniezna po piętnastu latach. Wówczas Start Gniezno z niemcem w składzie świętował awans na zaplecze Ekstraligi i działacze liczą, że historia się powtórzy. Niemiec od lat uważany jest za czołowego zawodnika na tym szczeblu, lecz w ostatnim sezonie pomimo średniej na poziomie 2,100 pkt/bieg miał okazję pokazać się w zaledwie dwudziestu wyścigach i pięciu spotkaniach przegrywając rywalizację o skład z pozostałymi zawodnikami. W Gnieźnie jednak rywalizacji o skład mieć nie powinien i wydaje się być pewnym punktem drużyny. Skład zespołu uzupełniają dwa nazwiska – Kyle Howarth oraz Casper Henriksson. Ten pierwszy, znany przede wszystkim ze startów na Wyspach będzie mieć okazję do debiutu w naszym kraju. Znacznie bardziej natomiast znany kibicom z Polski jest drugi z nich. Szwed w przyszył sezonie będzie mieć 20 lat i idealnie wpisuje się w rolę zawodnika U24, a na polskich torach oglądać go można od 2022 roku. Najpierw startował w rozgrywkach U24 Ekstraligi, a w 2023 roku dołączył później do Startu Gniezno. Jako zawodnik czerwono-czarnych zdobywał średnio 1,784 pkt/bieg, zwykle będąc nominalnym juniorem zagranicznym. Teraz przed nim szansa na rozwój, gdyż będzie stanowić o sile gnieźnieńskiej ekipy w roli zawodnika do lat 24.
Juniorzy (Mikołaj Czapla, Jędrzej Chmura, Patryk Budniak, Adrian Saks): 2,25
Gnieźnianie dysponują czwórką młodzieżowców – wychowanków, a spośród nich z pewnością najbardziej wyróżnia się Mikołaj Czapla, który notował udane występy w polskiej lidze ostatni sezon kończąc z bardzo przyzwoitą średnią na poziomie 1,104 pkt/bieg. Pozostała czwórka jednak nie miała wielu okazji do startów w lidze. Patryk Budniak w 2. Lidze Żużlowej w sezonie 2023 wystąpił w trzech biegach, a Jędrzej Chmura w jednym. Wcześniej nie mieli okazji do startów. Adrian Saks wciąż czeka na szansę na debiut.
ŚREDNIA: 3,75
Z całą pewnością Start Gniezno to jedna z czołowych drużyn w 2. Lidze Żużlowej, a nazwiska jak Masters czy Wölbert powinny gwarantować wysokie zdobycze punktowe. Jeśli druga linia tej drużyny w postaci Huberta Łęgowika i jednego z dwójki Kacper Gomólski – Kevin Fajfer oraz Casper Henriksson będą w stanie solidnie punktować, a ważne „oczka” dorzuci Mikołaj Czapla to są w stanie powtórzyć tegoroczny wyczyn i zmierzyć się w finale Krajowej Ligi Żużlowej. W walce o awans najgroźniejszym rywalem wydaje się być faworyt rozgrywek – Grupa Azoty Unia Tarnów, a swoje pięć groszy będzie chciała dorzucić także Enea Polonia Piła. Nie wiadomo także, jaki los czeka OK Bedmet Kolejarza Opole, który nie uzyskał licencji na starty w lidze, choć skład, który zbudowali także wygląda obiecująco.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!