Ważną rolę w szkoleniu odgrywa mini żużel. To właśnie stąd wywodzi się wielu znakomitych zawodników jak Bartosz Zmarzlik, Szymon Woźniak czy Kacper Woryna.
Utalentowani wielokrotni medaliści
Bracia Wojciech i Jacek Fajfer byli wychowankami GUKS-u Speedway Wawrów. Obydwaj choć pochodzą z Mosiny niedaleko Poznania to rozwijali swoje umiejętności właśnie w podgorzowskim ośrodku mini żużlowym. Starszy z braci (Wojtek) urodził się w 2003 roku, a młodszy (Jacek) w 2005. W ekipie z Wawrowa startowali aż do 2018 roku i w tym czasie mogli poszczycić się wieloma sukcesami.
W latach 2017-2018 zdobyli kolejno brązowy i srebrny medal Drużynowych Mistrzostw Polski 80-125cc. Jeśli chodzi o starty indywidualne to tutaj Wojtek w 2016 i 2018 roku wywalczył brązowy medal Mistrzostw Polski, zaś w 2017 srebro. Z kolei Jacek w swoim dorobku ma tytuł wicemistrza z roku 2018. Ponadto bracia reprezentowali Polskę na arenie międzynarodowej, m.in. w MŚ czy ME 85cc.
Po tym okresie ich przygoda ze speedway’em w zasadzie dobiegła końca. To co wyróżniało Fajferów na tle innych to ich wzrost. On był też przyczyną, dla których nie kontynuowali już swoich dalszych karier. Pewne nawyki z mini toru pozostały, a klasa 250cc dopiero powstawała, więc o płynnym przejściu na kolejny szczebel nie było mowy. Obydwaj co prawda odbyli kilka treningów na dużym motocyklu w Gorzowie czy Lesznie, ale na tym to wszystko się zakończyło.
Pozostali przy sporcie
Po zakończeniu startów na mini żużlu można powiedzieć, że słuch po nich zaginął. Okazuje się, że bracia w dalszym ciągu są przy sporcie, ale już zupełnie przy innych dyscyplinach. Jacek jest czynnym piłkarzem ręcznym. Do sezonu 2019/2020 grał w barwach rodzimego klubu z Mosiny, a następnie przeszedł do SMS-u ZPRP Kielce, w którym gra do dziś. Wraz ze swoim klubem uzyskał upragniony awans do Ligi Centralnej (wygrana w turnieju SMS Cup), która jest zapleczem SuperLigi, czyli najwyższego poziomu rozgrywkowego w Polsce. Od tego sezonu SMS jest właśnie beniaminkiem, gdzie regularnie gra Jacek Fajfer.
I radzi tam sobie bardzo dobrze, bowiem w każdym z czterech dotychczasowych spotkań rzucał bramki. Najwięcej trafił ich w domowych starciach z Zagłębiem Sosnowiec oraz Śląskiem Wrocław (po 5). Kielczanie obecnie z dorobkiem 1 wygranej i 3 porażek zajmują w tabeli dwunastą lokatę. SMS ZPRP był bardzo blisko sprawienia niespodzianki właśnie w meczu z wrocławianami, gdzie do 35 minuty prowadzili jeszcze 20-19, a ostatecznie przegrali 32-34. WKS jednak w tym sezonie aspiruje do awansu do SuperLigi, sam fakt, że grają tam m.in. Hubert Kornecki (brat Mateusza Korneckiego) i bramkarz Bartosz Dudek.
Jeśli chodzi o Wojtka Fajfera to ten przerzucił się na lekkoatletykę. Dokładniej mówiąc jego konkurencjami są rzut oszczepem i biegi. W 2020 roku startował na Mistrzostwach Polski U18 w Radomiu, gdzie zajął ósme miejsce w rzucie oszczepem. Rok później wziął udział Lekkoatletycznych Mistrzostwach Polski U20 w Lublinie w biegach 4x100m i rzucie oszczepem. Cieszy fakt, że miłość do sportu w nich pozostała i obaj chodź nie przy żużlu to odnaleźli się w innych dyscyplinach sportowych.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!