Wybrzeże Gdańsk najcięższe chwile ma za sobą. Klub przygotowuje się do sezonu 2025, a pomaga mu w tym miasto, które w ostatniej chwili remontuje stadion.
Po kilku ciężkich latach w Metalkas 2. Ekstralidze, w sezonie 2025 Wybrzeże Gdańsk ponownie spróbuje swoich sił w Krajowej Lidze Żużlowej. Po spadku do najniższej klasy rozgrywkowej, klub znad morza chce szybko się odbudować i wrócić na zaplecze PGE Ekstraligi. By jednak to zrobić, m.in. trzeba wystartować w lidze, a to nie było aż tak oczywiste.
Tym razem nie chodzi jednak o długi czy inne problemy organizacyjne. Na stadionie im. Zbigniewa Podleckiego potrzebny jest remont, który pozwoli spełnić wszystkie wymogi licencyjne. Mowa m.in. o naprawie i wymianie części band stałych i dosypaniu nawierzchni, które ma pozwolić na uzyskanie odpowiedniego nachylenia łuków.
Jeszcze kilka dni temu kibice Wybrzeża Gdańsk mogli być nieco zaniepokojeni, gdyż żadne prace renowacyjne na żużlowym obiekcie nie miały miejsca. Na szczęście się to zmieniło. O wszystkim poinformował wiceprezydent Gdańska Piotr Borawski – Zgodnie z zapowiedzią, dziś ruszył remont toru żużlowego! Wykonawca ma 60 dni na realizację, tak by na pierwsze rozgrywki Wybrzeże Gdańsk zrealizować wymagania regulaminu Polskiego Związku Motorowego. Zakres remontu obejmuje częściową wymianę band, uzupełnienie toru dla uzyskania wymaganego nachylenia, remont wjazdu na tor i plac postojowy od strony Bramy Maratońskiej. – napisał Borawski w mediach społecznościowych.
Choć wymagania licencyjne zostaną w Gdańsku spełnione, nie jest to koniec zmartwień kibiców Wybrzeża. W sezonie 2024 problemem miejscowych był m.in. brak przedsezonowych sparingów. To sprawiło, że Niels Kristian Iversen i spółka mieli problem z dopasowaniem się do własnego toru. Niewykluczone, że teraz sytuacja się powtórzy.
Jak napisał wiceprezydent Borawski, wykonawca prac naprawczych ma na wykonanie swoich zadań 60 dni. Oznacza to, że sprzęt budowlany może zjechać z toru dopiero na początku kwietnia. Wybrzeże Gdańsk otworzy rywalizację ligową 13 kwietnia meczem z Landshut Devils, a co za tym idzie czasu na odpowiednie zaznajomienie się z obiektem może być za mało.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!