W niedzielę ROW Rybnik gościł ekipę Trans MF Landshut Devils. Niemcy zostali odprawieni jednak z kwitkiem, a to powoduje, że wpadną w małe tarapaty.
Ścisk w tabeli 1. Ligi Żużlowej jest bowiem niesamowity. Tylko jeden punkt dzieli bowiem trzecią i ostatnią drużynę w rozgrywkach. To sprawia, że każde spotkanie ma ogromne znaczenie w końcowym wyglądzie ligi na kolejny sezon. Dla jednej z ekip bowiem zabraknie miejsca i będzie musiała pogodzić się ze spadkiem. Zespół z Bawarii wypuścił natomiast w Rybniku punkt bonusowy z rąk. Przez sporą część spotkania prowadzili oni otwartą batalię z ROW-em, lecz w drugiej części spotkania gospodarze im odskoczyli.
Drugim najskuteczniejszym zawodnikiem w zespole prowadzonym przez Sławomira Kryjoma był Norick Blödorn. Młodzieżowiec zgromadził przy swoim nazwisku dziesięć punktów i bonus. Był to jeden z plusów, które zauważył szkoleniowiec. – Norick jest moim zdaniem drugim po Wiktorze Przyjemskim juniorem w tej lidze. Przyzwyczaił nas do takich zdobyczy punktowych, więc niejako jesteśmy do tego już troszeczkę przyzwyczajeni. Trochę był też załamany po nieudanym występie w Pradze w piątek, bo więcej sobie obiecywał po starcie w SGP2. Całe szczęście, że dzisiaj głowa funkcjonowała i dziesięć ważnych punktów dla nas – stwierdził w rozmowie z naszym portalem.
Jaka przyszłość juniora?
Zapytaliśmy też szkoleniowca o dalszą przyszłość juniora. Już wcześniej był bowiem łączony z ekstraligowymi klubami, a gdy jego kontrakt dobiegnie w listopadzie końca, to z pewnością jego telefon ponownie będzie gorący od połączeń prezesów. W przeciwieństwie jednak do Przyjemskiego nie może startować pod numerami juniorów, a jedynie U24. Częstotliwość startów będzie jednak kluczowa co do jego przyszłości. Na razie jednak w Trans MF Landshut Devils nie myślą o przyszłym sezonie.
– Wiktor Przyjemski może jeździć na pozycji juniorskiej a Norick Blödorn, ewentualnie na pozycji U24. Czy on jest już dzisiaj na takim poziomie, że któryś z klubów zaufa mu na tyle, żeby zaoferować tę pozycję? Szczerze? Tego nie wiem. Zobaczymy, jak to będzie się układało. Na pewno Norick nie jest zainteresowany startami w U24 Ekstralidze, bo pierwsza liga ma zdecydowanie wyższy poziom sportowy. Norick nie zdecyduje się na taki ruch, żeby podpisać kontrakt z klubem ekstraligowym, żeby jeździć tylko i wyłącznie w lidze U24. On oczekuje tego, żeby przejechać w danym klubie pełnym sezon – skwitował Sławomir Kryjom.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!