W sobotę 29 czerwca zaległości nadrobią zespoły Power Duck Iveston PSŻ-u Poznań i Wilków Krosno. Na poznańskim Golęcinie odbędzie się spotkanie piątej kolejki 2. Ligi Żużlowej.
Pierwotnie mecz ten miał zostać odjechany 5 maja, ale na przeszkodzie stanęły niekorzystne prognozy pogody, które sprawiły, że Wilki na wyprawę do Wielkopolski nie zdążyły się nawet spakować. Wówczas spotkanie mogło być śmiało zapowiadane jako hit na szczycie. Krośnianie mieli w tamtym momencie stuprocentową skuteczność – 53 punkty ujechane u siebie ze Speedway Wandą Kraków oraz 54 na wyjeździe ze Stainer Unią Kolejarzem Rawicz. „Skorpiony” także miały w tabeli 4 oczka, ale po 3 spotkaniach, a dodatkowo jedno ze zwycięstw odniesione zostało walkowerem.
Teraz sytuacja wygląda inaczej. Drużyna Tomasza Bajerskiego kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa, a po weekendzie zamierza mieć passę dziewięciu wygranych z rzędu i pierwsze miejsce w tabeli. Z kolei Wilki zaliczyły kilka wpadek (domowe porażki z bydgoszczanami i właśnie poznaniakami, a także utrata bonusa w dwumeczu z Piłą), które sprawiają, że ich celem jest tylko walka o pierwszą czwórkę. Ile im brakuje do pierwszej trójki? W Opolu krośnianie ujechali 37 punktów, w Bydgoszczy – ledwie 28.
Nic więc dziwnego, że ostatni z potencjalnie najtrudniejszych wyjazdów przeznaczony został na eksperymenty. Ze sporej grupy obcokrajowców walczących o rolę trzeciego stranieri Janusz Ślączka postawił na dawno niewidzianego Nicka Škorję. Oberwało się także tym, którzy teoretycznie byli pewniakami. Kontraktowany jako lider Andrij Karpow spadł do roli doparowego. Z kolei najskuteczniejszy senior poprzedniego spotkania, Nicklas Porsing, całkowicie wyleciał ze składu. W zamian pojawił się inny Duńczyk, mający bardzo uznane nazwisko, lecz bynajmniej nie z powodu własnych osiągnięć. Lasse Bjerre został obdarzony sporym kredytem zaufania i umieszczony od razu pod numerem 5. Wilki nie są pierwszym klubem, który testuje młodszego brata Kennetha, ale żaden dotąd nie był zadowolony z jego usług.
W ten weekend ostatnią szansę na mało ryzykowne testy mają także poznaniacy. I faktycznie do nich dojdzie, choć nie do końca z woli trenera Bajerskiego. W sobotnim spotkaniu nie pojedzie David Bellego, któremu francuska federacja nie dała dyspensy. W efekcie 26-latek będzie reprezentować swój kraj podczas półfinału Mistrzostw Europy Par w Terenzano. Kto go zastąpi? Jeszcze niedawno jedynym sensownym kandydatem wydawał się Damian Dróżdż. „Skorpiony” na dniach poinformowały jednak o zatrudnieniu Roberta Miśkowiaka, który reprezentował już poznańskie barwy w dwóch ostatnich sezonach „starego” PSŻ-u, czyli w sezonach 2010 i 2011. Występy „Miśka” są przez kibiców ze stolicy Wielkopolski wspominane z sentymentem. A czy będzie okazja, by je sobie odświeżyć? Tomasz Bajerski po sprawdzeniu zawodników na treningu już to wie. Fani dowiedzą się zapewne wtedy, gdy zjawią się na stadionie i usłyszą ostateczne wersje składów przeczytane przez spikera.
Spotkanie Power Duck Iveston PSŻ-u Poznań z Wilkami Krosno w sobotę 29 czerwca o godzinie 18:00. Portal speedwaynews.pl przeprowadzi z niego relację LIVE. W pierwszym meczu po odjęciu punktów Marka Lutowicza padł wynik 39:47.
Awizowane składy:
Power Duck Iveston PSŻ Poznań
9.
10. Marcel Kajzer
11. Marcin Nowak
12. Eduard Krčmář
13. Władimir Borodulin
14. Michał Curzytek
15. Adrian Woźniak
Wilki Krosno
1. Lars Skupień
2. Nick Škorja
3. Edward Mazur
4. Andrij Karpow
5. Lasse Bjerre
6.
7. Patryk Zieliński
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!