Maciej Janowski nie najlepiej spisał się w Lesznie, a po meczu oprócz samokrytyki zwrócił uwagę na karygodne zachowanie miejscowych kibiców. Kapitan Betard Sparty Wrocław nie przebierał w słowach i nazwał zachowanie po wypadku w 5. wyścigu patologią, zwracając uwagę, że to nie pierwsza taka sytuacja na terenie Unii.
Fogo Unia Leszno w niedzielnym meczu 12. kolejki PGE Ekstraligi pokonała na swoim terenie wrocławian 47:43. W zespole gości zabrakło punktów Janowskiego, który w pięciu wyścigach wywalczył 6 punktów i bonus. Po meczu jednak zwracał uwagę na problem absolutnego braku kultury ze strony publiczności. Ludzie zgromadzeni na trybunach po upadku Artioma Łaguty wygwizdywali Rosjanina, a to spotkało się z krytyką kapitana Betard Sparty Wrocław. Maciej Janowski nie przebierał w słowach.
„Tak jest zawsze”
Chodzi o sytuację w pierwszym podejściu do piątego wyścigu dnia. Na drugim łuku Artiom Łaguta wyniósł się nieco szerzej, próbując atakować Andrzeja Lebiediewa. Lider Sparty nie opanował jednak motocykla, a to zakończyło się groźnie wyglądającym upadkiem. Przez dłuższą chwilę Rosjanin nie podnosił się z toru. W tym czasie zza bandy niecenzuralne przyśpiewki kierowały do niego osoby z trybun. Teksty dotyczyły m.in. pochodzenia zawodnika, a w tle towarzyszyły im gwizdy.
Maciej Janowski postanowił zabrać głos w tej sprawie i otwarcie skrytykował leszczyńską publiczność. – Wiedzieliśmy właściwie, czego się spodziewać, byliśmy na to gotowi. Już w przeszłości działy się różne rzeczy. W Lesznie nigdy kibice nigdy nie byli zbyt rozwinięci, jeśli chodzi o kulturę na stadionie – powiedział w media center kapitan Betard Sparty Wrocław.
Maciej Janowski apeluje o szacunek
Trudno było się nie zgodzić z byłym brązowym medalistą IMŚ. Kibice w Lesznie przez cały mecz przerzucali się wyzwiskami z tłumnie zgromadzonymi fanami gości. Okrzyki w kierunku Artioma Łaguty przekroczyły granicę, co podkreślał zawodnik przyjezdnych. – To było karygodne zachowanie kibiców. My przyjeżdżamy na stadion robić show i walczyć na torze. Brak szacunku ze strony kibiców gospodarzy był rażący – zaznaczył Maciej Janowski.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!