Antonio Lindbäck dosyć szybko przekonał się do jazdy w Wielkiej Brytanii. Steve Worrall przyznaje, że widział Szweda w towarzystwie Chrisa Holdera.
Testimonial Stevena Worralla to doskonała okazja, aby powrócić po sporej przerwie do Wielkiej Brytanii. Antonio Lindbäck to nazwisko dosyć dobrze kojarzące się z Poole Pirates. Szwed pomógł zespołowi w zdobyciu mistrzostw podczas sezonów 2003 oraz 2004. Dodatkowo posiada rekord toru, którego nikt nie może pobić po dziś dzień. Wynosi on 56,91.
Lindbäck i Holder na jednej liście
Steve Worrall, w rozmowie z Bournemouth Echo, opowiada o kulisach zaproszenia szwedzkiego żużlowca. Okazuje się, że były zawodnik Belle Vue Aces chciał również Chrisa Holdera. – Myślałem, że potrzebuje dosyć głośnego nazwiska, aby poprowadziło Poole Pirates do jazdy. Taki był plan, aby jednym z nich był Chris Holder. Jednym z kryterium było, żeby brakowało tego zawodnika w Premiership – opowiada Worrall.
Antonio dosyć szybko zaakceptował ofertę startu. – Był dosyć łatwym do przekonania. Chris Holder był sporym nazwiskiem, które pasuje do moich kryteriów. Do tego jest to legenda klubu. Nie udało nam się dograć terminu. Będąc szczerym, wpierw zapytałem Antonio, a potem Chrisa. Lindbäck natychmiast odpowiedział. Nie może się doczekać przyjazdu. Pozostajemy w kontakcie od tamtego czasu.
Skąd ta znajomość?
Popularny „Tonio” swój ostatni sezon w Wielkiej Brytanii spędził podczas sezonu 2016. Pojechał on w jednym meczu, po czym zniknął z brytyjskiego speedway’a. Jego występ w Poole będzie swego rodzaju powrotem do starych czasów. – Rozmawialiśmy kilka razy. Nie spędza on jednak sporo czasu w Wielkiej Brytanii. Nie mieliśmy zatem wielu okazji – stwierdza Worrall. – Jednak podczas startów w Europie, wymieniamy kilka zdań. Możliwe, że zna moje imię. Tutaj chodzi o klub, dla którego chce wrócić.
Testimonial, wstępnie, zaplanowano na środę, 29 marca. Szwed będzie jedną z wielu gwiazd. Na starcie pojawią się m.in. Fredrik Lindgren, Matej Žagar czy Daniel King. Jednakże turniej został przełożony na późniejszą datę. Wszystko przez opady deszczu.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!