Po fatalnie wyglądającej kraksie na torze w Grudziądzu, Andrzej Lebiediew został zabrany do szpitala. Mówiono o urazie kostki, jednak po szczegółowych diagnozach, kontuzja dotyczy innego fragmentu kończyny dolnej.
Andrzej Lebiediew wczoraj został zdiagnozowany w specjalistycznym szpitalu w Piekarach Śląskich, a dziś został przyjęty tam na oddział. – Andrzeja czeka zabieg, który zostanie przeprowadzony właśnie w Piekarach, a potem kilka tygodni przerwy – mówi dla klubowego portalu Krzysztof Mrozek, prezes KS ROW Rybnik.
Pierwotne diagnozy wskazywały na uraz kostki, natomiast okazało się, że Andrzej ma złamaną kość podudzia.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!