Wiele kibiców czeka na jego powrót do grona najlepszych żużlowców. Kiedy będzie mógł wrócić? Czeka tylko na zielone światło.
Wielokrotny mistrz świata na żużlu czeka na zaproszenie od Speedway Grand Prix. Nic dziwnego, bo kiedy pojawiał się na torze, pokonywał rywali jak chciał. Teraz musi czekać aż oficjele oraz PZM przywrócą go do jazdy na arenie międzynarodowej. Mowa oczywiście o indywidualnym mistrzu świata z 2021 roku Artiomie Łagucie. Rosjanin z polskim paszportem na co dzień jeździ w Sparcie Wrocław, gdzie od momentu transferu stał się nie tylko liderem, ale również ulubieńcem miejscowych.
Na początek licencja
Sprawa jazdy Łaguty w SGP jest bardzo skomplikowana. W jednej z wypowiedzi FIM podkreślił, że nie dopuści do startów Rosjan, a zmienić może ich decyzję tylko wtedy, kiedy MKOL pozwoli im startować na Igrzyskach Olimpijskich. W praktyce Rosyjscy sportowcy wystartowali na tegorocznych Igrzyskach, więc FIM może zdecydować się o dopuszczaniu Łaguty do startów w przyszłorocznym cyklu. Ale tutaj wchodzi kolejna przeszkoda, czyli brak licencji międzynarodowej, którą wydaje Polski Związek Motoryzacyjny. Na przeszkodzie stoi prezes tego związku Michał Sikora. I w tym momencie dochodzimy do sytuacji patowej. Nawet jeśli FIM zdecyduję się na przyznanie Dzikiej Karty indywidualnemu mistrzowi świata z 2021 roku. To on tak czy tak nie będzie mógł wystartować w zawodach z powodu braku licencji międzynarodowej, którą musi mu wydać polski związek.
Łaguta czeka na ruchy
Artiom Łaguta zapytany ostatnio jak wygląda sytuacja z jego jazdą wśród najlepszych odpowiedział specjalnie dla speedwaynews.pl: Szczerze nie wiem. Naprawdę. Ja już po prostu nie myślę o tym, jak myślałem to w poprzednim roku. Chyba przestanę się nastawiać. Jak będzie zielone światło będę jeździł. Jak nie, nie ma co o tym myśleć. Oczywiście fajnie byłoby wrócić i powalczyć. Chciałbym znowu stać na podium niezależnie na jakim miejscu, i poczuć to, co czułem wtedy.
Temat powrotu Łaguty i innych rosyjskich żużlowców będzie powracał do nas jak bumerang. Zwłaszcza przy okazji Grand Prix we Wrocławiu, gdzie polski Rosjanin ma najwięcej fanów. A kolejna runda prestiżowego cyklu wraca już w najbliższą sobotę właśnie na Stadion Olimpijski. Relacje z tego wydarzenia przeczytacie na speedewaynews.pl.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!