Przepis o zawodnikach występujących pod numerami 8 i 16 obowiązuje od sezonu 2018, ale tylko w PGE Ekstralidze. A jaki wpływ miałby on na pozostałe ligi, gdyby teraz wprowadzono go również tam?
Oczywiście takie analizy mają charakter czysto teoretyczny, gdyż można zakładać, że w przypadku istnienia przepisu o 8/16 część drużyn zostałaby zbudowana nieco inaczej. W miarę możliwości staraliśmy się dobierać przykładowe składy drużyn na podstawie ostatniego odjechanego meczu, ignorując ewentualne kontuzje oraz starając się dopasować ustawienie tak, żeby trafiło do niego sześciu najmocniejszych seniorów.
Unia Tarnów – Daniel Kaczmarek, Przemysław Konieczny, Dawid Rempała
Przykładowy skład Unii z ósmym zawodnikiem:
1. Wiktor Kułakow
2. Ernest Koza
3. Artur Czaja
4. Artur Mroczka
5. Peter Ljung
6. Mateusz Cierniak
7. Dawid Rempała
8. Daniel Kaczmarek
W przypadku Unii sprawa jest dość prosta – sześciu seniorów w składzie, a wśród nich jeden spełniający kryterium wiekowe do umieszczenia go pod numerem 8. Biorąc pod uwagę, że czwórka Polaków w kadrze Tomasza Proszowskiego jest dość wyrównana i odstawianie jednego z nich zawsze ma w sobie element loterii, zatem możliwość desygnowania na mecz wszystkich byłoby dla menadżera pewnym ułatwieniem. A co w sytuacji, która dotknęła „Jaskółki” już na samym początku rundy zasadniczej, czyli kontuzja jednego z tej szóstki? Wówczas w grę wchodziłaby tylko jazda z dodatkowym młodzieżowcem. O skład od początku roku walczą Przemysław Konieczny i Dawid Rempała i zapewne słabszy z tej dwójki lądowałby pod numerem 8.
PGG ROW Rybnik – Daniel Bewley, Kacper Woryna, Mateusz Tudzież, Przemysław Giera
Przykładowy skład PGG ROW-u z ósmym zawodnikiem:
1. Troy Batchelor
2. Siergiej Łogaczow
3. Mateusz Szczepaniak
4. Linus Sundström
5. Kacper Woryna
6. Robert Chmiel
7. Przemysław Giera
8. Daniel Bewley
Brytyjczyk, który na początku sezonu był według niektórych plotek łączony z jednym z ekstraligowych klubów, który miałby go wypożyczyć pod numer 8, również dla „Rekinów” byłby jedynym słusznym wariantem, gdyby taki przepis obowiązywał w Nice 1. Lidze Żużlowej. Kryterium wiekowe wypełnia bowiem jako jeden z dwóch seniorów. Poza nim jest to Kacper Woryna, jednak w przypadku 23-latka są dwa zasadnicze problemy. Po pierwsze, z ekstraligowego doświadczenia wiemy już, że kluby raczej nie decydują się na popularny w lidze rosyjskiej wariant z liderami na rezerwie. Po drugie, żużlowiec spod numeru 8 nie jest liczony do wymaganej kwoty czterech krajowych zawodników. Przesunięcie tam Woryny dałoby więc gwarancję miejsca w składzie Mateuszowi Szczepaniakowi oraz niewidzianemu od czasu sparingów Zbigniewowi Sucheckiemu. Bardziej realną alternatywą dla Bewleya byłaby więc po prostu jazda z dodatkowym juniorem.
Car Gwarant Start Gniezno – Frederik Jakobsen, Mateusz Błażykowski
Przykładowy skład Car Gwarant Startu z ósmym zawodnikiem:
1. Mirosław Jabłoński
2. Jurica Pavlic
3. Oliver Berntzon
4. Oskar Fajfer
5. Adrian Gała
6. Kevin Fajfer
7. Damian Stalkowski
8. Frederik Jakobsen
W przypadku gnieźnian także nie można mówić o wielkim wyborze. Spośród siódemki seniorów, którą ma do dyspozycji Rafael Wojciechowski, tylko jeden łapie się pod numer 8. Jest nim ten, który tak naprawdę jest jeszcze młodzieżowcem – 21-letni Frederik Jakobsen. Duńczyk pojechał w dwóch pierwszych spotkaniach czerwono-czarnych, po czym stracił miejsce w składzie i nie odzyskał go do teraz. Być może jego szanse na powrót do jazdy w polskiej lidze byłyby większe, gdyby „Fredka” pojawiał się na każdym meczu w roli rezerwowego? Jeżeli nie Duńczyk, to numer 8 zająłby zapewne trzeci junior Car Gwarant Startu, Mateusz Błażykowski. Biorąc jednak pod uwagę przewagę Kevina Fajfera i Damiana Stalkowskiego nad 19-latkiem, byłoby to wypełnianie programu nieco na sztukę.
Lokomotiv Daugavpils – Jewgienij Kostygow, Davis Kurmis, Marko Lewiszyn
Przykładowy skład Lokomotivu z ósmym zawodnikiem:
1. Timo Lahti
2. Kjastas Puodżuks
3. Wadim Tarasienko
4. Pontus Aspgren
5. Andrzej Lebiediew
6. Artiom Trofimow
7. Oleg Michaiłow
8. Jewgienij Kostygow
Dosłownie w ostatnim meczu przed lipcowym urlopem trener Nikołaj Kokin zdecydował się na przetestowanie szóstego seniora w kadrze Lokomotivu, Szweda Pontusa Aspgrena. Przepis o ósmym zawodniku pozwalałby mu na korzystanie w trakcie jednego meczu ze wszystkich zawodników. Pod ostatni numer trafiłby wówczas najmłodszy z nich, 23-letni Jewgienij Kostygow. Tę pozycję mógłby jednak zająć także Marko Lewiszyn, który dotąd nie dostał swojej szansy, lub – co byłoby bardzo w stylu ekipy z Daugavpils – dodatkowy młodzieżowiec.
Orzeł Łódź – Ben Ernst, Dawid Wawrzyniak
Przykładowy skład Orła z ósmym zawodnikiem:
1. Tobiasz Musielak
2. Rohan Tungate
3. Rafał Okoniewski
4. Daniel Jeleniewski
5. Kai Huckenbeck
6. Kamil Kiełbasa
7. Piotr Pióro
8. Ben Ernst
Żaden z seniorów, z usług których korzystał w tym sezonie Lech Kędziora, nie spełnia kryterium wiekowego pozwalającego na umieszczenie go pod ostatnim numerem. W tej sytuacji wylądowałby tam młodzieżowiec – i jedyne pytanie brzmi, Polak czy nie? Opcją zagraniczną byłby Ben Ernst. Niemiecki mistrz świata w kategorii 250cc, który zresztą w ten weekend bronić będzie tytułu, może pojawiać się w składzie łódzkiej drużyny mniej więcej od połowy sezonu, gdyż dopiero wtedy ukończył 16 lat. Regularny udział w meczach Nice 1. Ligi Żużlowej, nawet kończący się na wyjściu do prezentacji, byłby dla niego z pewnością solidną lekcją dorosłego żużla. W spotkaniach, w których nie można byłoby wykorzystać Ernsta, Lech Kędziora musiałby skorzystać z trójki krajowych młodzieżowców.
Zdunek Wybrzeże Gdańsk – Joel Kling, Jonas Seifert-Salk
Przykładowy skład Zdunek Wybrzeża z ósmym zawodnikiem:
1. Jacob Thorssell
2. Kim Nilsson
3. Mikkel Bech
4. Kacper Gomólski
5. Krystian Pieszczek
6. Karol Żupiński
7. Denis Zieliński
8. Joel Kling
Mamy mały paradoks. Choć w Gdańsku zbudowali drużynę na tyle młodą, że bardzo długo najstarsi w ekipie byli 26-latkowie (a obecnie rolę tę przejął 29-letni Kim Nilsson), Mirosław Berliński nie mógłby w regulaminowy sposób zbudować takiego składu, żeby wykorzystać szóstkę najlepszych seniorów. Zakładając, że pierwszym oczekującym jest Adrian Cyfer – niedawny uczestnik finału Indywidualnych Mistrzostw Polski i żużlowiec, który miał pewne miejsce w składzie przed dołączeniem do drużyny Nilssona – możliwość desygnowania do boju dodatkowego żużlowca… nic by mu nie dała. Zarówno on, jak i cała piątka ścigających się ostatnio seniorów minimalnie przekroczyła już bowiem barierę 23 lat. Również drugi w kolejce Bradley Wilson-Dean ma już 25 wiosen na karku. W tej sytuacji los uśmiechnąłby się do stranieri z jeszcze głębszych rezerw – z naciskiem na 22-letniego Joela Klinga.
Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. – Mark Karion
Przykładowy skład Arged Malesa TŻ Ostrovii z ósmym zawodnikiem:
1. Aleksandr Łoktajew
2. Sam Masters
3. Nicolai Klindt
4. Tomasz Gapiński
5. Grzegorz Walasek
6. Kamil Nowacki
7. Marcin Kościelski
8. Mark Karion
Trener Mariusz Staszewski nie miałby praktycznie żadnego wyboru. Pod numerem 8 w ostrowskiej drużynie mógłby znaleźć się albo Mark Karion, albo nikt. 19-letniego Rosjanina ekipa z południa Wielkopolski zakontraktowała przed ubiegłym sezonem, sugerując, że to spory talent, ale póki co na zapowiedziach się skończyło. Karion nie wystąpił dotąd w oficjalnych zawodach ligowych jako reprezentant Arged Malesa TŻ Ostrovii ani razu. Być może zmieniłoby się to, gdyby wprowadzony został przepis o rezerwowym. Pozostała szóstka seniorów wyraźnie przekracza granicę wiekową. Z kolei jeżeli chodzi o juniorów, to w Ostrowie Wielkopolskim mają ich czterech, ale… dwójka nie ukończyła jeszcze 16 lat. Sebastian Szostak urodził się we wrześniu 2003 roku, a Kacper Grzelak – dwa miesiące później. Żaden z nich nie jest więc jeszcze alternatywą, jeżeli chodzi o ligowy speedway.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!