Krzysztof Lewandowski został rzucony na głęboką wodę. Junior eWinner Apatora Toruń spędził swój pierwszy rok ligowych zmagań w PGE Ekstralidze. Lewandowski nie uważa, że jest wielkim talentem. Cieszy się z możliwości uprawiania dyscypliny, którą darzy sporym uczuciem.
W Toruniu trwają lata posuchy z formacją juniorską. Po skończeniu wieku juniora przez Pawła Przedpełskiego, próżno było szukać kolejnego talentu spod miejscowej ręki. Klub posiłkował się transferami z innych ośrodków, dzięki czemu mogliśmy oglądać Maksymiliana Bogdanowicza i Karola Żupińskiego w barwach Apatora Toruń. Poza transferem z Wybrzeża Gdańsk, torunianie mogli poszczycić się zdaniem licencji przez Krzysztofa Lewandowskiego, a niedługo z pozytywnego wyniku Mateusza Affelta. Lewandowski ma za sobą dobry, debiutancki sezon w PGE Ekstralidze, co zaowocowało nałożeniem nakładki wielkiego talentu na żużlowca. W rozmowie z speedwayekstraliga,pl, Lewandowski przyznaje, że nie uważa siebie za perspektywicznego żużlowca. Woli skupić się na doskonaleniu swoich umiejętności oraz cieszyć się z realizacji swoich marzeń. – Ja nie uważam się za jakiś wielki talent. Chcę się po prostu rozwijać. Robię to, co kocham. Wiadomo, czasem wychodzi, czasem nie. Nikt nie jest jednak idealny, bo każdy popełnia błędy. Bardzo bym jednak chciał być tym kolejnym juniorem, który przejdzie do historii toruńskiego żużla – stwierdza.
Żupiński miał dodać wartości dla formacji młodzieżowej Apatora. Jak się okazało, Karol nie sprostował wysokim oczekiwaniom i musiał walczyć ze swoim sprzętem oraz przygotowaniem do sezonu. Wychowanek Wybrzeża Gdańsk jest często wymieniany jako kandydat do tego, aby opuścić szeregi drużyny i zmienić pracodawcę. Lewandowski ma inne zdanie o swoim koledze z pary. Jest mu niezmiernie wdzięczny za okazane wsparcie. – Dużo rozmawialiśmy i staraliśmy sobie pomóc nawzajem. Trzeba jednak obiektywnie powiedzieć, że Karol jeździ już kilka lat na żużlu i bardzo dużo wie o tym sporcie i on też pomagał mi, a ja starałem się przekazywać mu moje spostrzeżenia. Fajnie ta współpraca się układała i to było budujące w zdobywaniu punktów, nie tylko w biegach młodzieżowych.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!