Za niespełna tydzień ruszą ligowe zmagania w eWinner 1. Lidze Żużlowej. O kolejnym roku w barwach Zdunek Wybrzeża Gdańsk, inauguracji rozgrywek oraz tym jak mogą wyglądać zmagania na zapleczu PGE Ekstraligi mówi Krystian Pieszczek.
Sezon 2021 będzie dla Krystiana Pieszczka kolejnym rokiem startów w Zdunek Wybrzeżu Gdańsk. Dlaczego zdecydował się pozostać w tej drużynie? – To mój macierzysty klub. Czuję się tutaj jak w domu. Kibice są świetni, atmosfera mi odpowiada, a poza tym dobrze dogadują się z działaczami. Doszliśmy szybko do porozumienia w sprawie warunków nowej umowy. Obie strony chciały ze sobą nadal współpracować, więc ten krok wydawał się naturalny.
Zespół z Gdańska zainauguruje ligowe zmagania w Tarnowie z tamtejszą Unią. Spotkanie zaplanowano na Poniedziałek Wielkanocny, 5 kwietnia. – Łatwych meczów w tym roku nie będzie. Każdy zespół pojedzie na każde spotkanie z nastawieniem, żeby je wygrać. Z nami będzie tak samo. Życie pokaże, kto okaże się lepszy. Jeśli chodzi o mnie, to tamtejszy tor nie stanowi dla mnie problemu. Jest naprawdę ciekawy i można się na nim znakomicie ścigać. To w sumie fajne miejsce na inaugurację.
Zdaniem 26-latka żaden z ośmiu zespołów startujących w eWinner 1. Lidze Żużlowej nie wydaje się być zdecydowanym faworytem rozgrywek. – Uważam, że w pierwszej lidze nie ma ani jednego zespołu, który wyraźnie odstaje od reszty stawki. Co to oznacza? Każdy będzie mógł wygrać z każdym zarówno u siebie, jak i na wyjeździe. Dzięki temu kibice nie będą narzekać na nudę. Spodziewam się wielu pasjonujących spotkań.
Mimo tego, wiele osób wskazuje zespół z Gdańska jako faworyta tej klasy rozgrywkowej. – Jako profesjonalista nie zwracam na to uwagi. Skupiam się na sobie i zrobieniu jak najlepszego wyniku. Na pewno byłoby jednak fajnie, gdyby nam się udało. Chciałbym, żeby Gdańsk wrócił do najwyższej klasy rozgrywkowej. Jazda przed naszymi kibicami w PGE Ekstralidze to byłoby znakomite uczucie – mówi Pieszczek.
źródło: polskizuzel.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!