Zagrożenie koronawirusem coraz bardziej daje się we znaki w Polsce, gdzie odwoływane są już liczne imprezy sportowe. Wiele wskazuje na to, że podobny los spotka finał Indywidualnych Mistrzostw Europy w Tomaszowie Mazowieckim.
Na niektórych wydarzeniach sportowych wprowadza się zakaz udziału publiczności, a inne zwyczajnie się odwołuje. Wszystko w związku ze strachem przed rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Główny Inspektor Sanitarny wyraźnie zlecił odwoływanie wszelkich imprez masowych organizowanych w pomieszczeniach zamkniętych, w których liczba widzów miałaby przekraczać tysiąc osób.
Od razu nasuwa się pytanie, co z finałem IME w ice speedwayu, który ma odbyć się w sobotę 21 marca w Arenie Lodowej w Tomaszowie Mazowieckim. Decyzji w tym temacie jeszcze nie ma, ale wszystko wskazuje na to, że powrót lodowej odmiany żużla do naszego kraju zostanie zablokowany przez zarządzenia związane z koronawirusem. Hala, w której ma odbyć się europejski czempionat jest pomieszczeniem zamkniętym, które pomieści łącznie 2500 kibiców. Ponadto impreza jest "obciążona" czynnikiem międzynarodowym, gdyż rzecz jasna zjedzie się na nią wielu fanów z różnych stron Europy.
Wprowadzenie zakazu udziału publiczności w tymże wydarzeniu mijałoby się kompletnie z celem, gdyż zawody te mają na celu zwiększenie zainteresowania i popularności ice speedwaya w Polsce. Prawdopodobnym rozwiązaniem wydaje się więc być przełożenie finału IME na inny termin.
Właśnie dzisiaj odwołane zostały turnieje Grand Prix w bawarskim Inzell oraz turniej pożegnalny Gunthera Bauera, które miały odbyć się w najbliższy weekend. Organizatorzy informują, że jak najszybciej zajmą się zwrotami za zakupione bilety.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!