Do niebezpiecznego upadku doszło w drugim wyścigu pomiędzy Arged Malesa Ostrowem a Moje Bermudy Stalą Gorzów. Z nawierzchnią owalu zapoznali się obaj młodzieżowcy przyjezdnych, lecz dla jednego z nich był to także koniec dzisiejszego spotkania.
Być może Mateusza Bartkowiaka czekać będzie przerwa w startach, gdyż pierwsze diagnozy mówią o złamanym obojczyku. Całe szczęście Oskar Paluch wrócił do parku maszyn o własnych siłach i będzie startować w kolejnych wyścigach Stali.
Dla zespołu Stali jest to spory cios. Za Bartkowiaka nie będą mogły być stosowane rezerwy. Wszystko dlatego, że sędzia nie uznał żadnego z zawodników za winnego. Dodatkowo Moje Bermudy Stal przyjechała do Ostrowa Wielkopolskiego bez rezerwowego juniora pod numerem osiem, który mógłby wystartować w miejsce niezdolnego do jazdy zawodnika.
O stanie zdrowia młodzieżowca będziemy informować na bieżąco.
—> NA ŻYWO: ARGED MALESA OSTRÓW – MOJE BERMUDY STAL GORZÓW
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!