Igor Kopeć-Sobczyński w sezonie 2019 ma być liderem formacji młodzieżowej w ekipie Get Well. Po odejściu Daniela Kaczmarka ma na to bardzo duże szanse, a dodatkowo kilka czynników ma go dodatkowo zmobilizować do pracy.
Igor Kopeć-Sobczyński był w tym sezonie podstawowym juniorem Get Well Toruń występując w dwunastu spotkaniach w PGE Ekstralidze. Na torze zaprezentował się 34 biegach, w których uzyskał 22 punkty i siedem bonusów. Taki rezultat dał mu średnią biegową 0.853 i dopiero czterdzieste dziewiąte miejsce w lidze, a jego klubowy partner do lat 21 – Daniel Kaczmarek osiągnął średnią znacznie wyższą, bowiem 1.543.
W okresie transferowym torunianie w miejsce kończącego wiek juniora Kaczmarka ściągnęli Maksymiliana Bogdanowicza oraz Kamila Kiełbasę, choć ten drugi ma zostać wypożyczony do klubu z niższej klasy rozgrywkowej. W kadrze Jacka Frątczaka zostaną zatem jeszcze 18-letni Jakub Janik i dwaj szesnastolatkowie – Aleks Rydlewski i Justin Stolp.
Niezła końcówka sezonu Kopcia-Sobczyńskiego napawa torunian optymizmem, którzy wierzą, że ten pokaże drzemiący w nim potencjał. – Igor może jechać tylko lepiej. Nastąpiła u niego duża zmiana mentalna w poprzednim sezonie. Kiedy Daniel (Kaczmarek) nie startował w zawodach młodzieżowych, Igor brał na siebie ciężar odpowiedzialności i jechał skuteczniej. Widzę u niego potencjał – mówi Jacek Frątczak cytowany przez portal ddtorun.pl.
Dziewiętnastolatek podpisał z Get Well Toruń zawodowy kontrakt. To zdaniem klubu może mu tylko pomóc w osiągnięciu jeszcze lepszych wyników. – Ma świetne warunki, jeśli chodzi o kontrakt. Ukłon w stosunku do właścicieli klubu, którzy stworzyli mu szanse na rozwój w pełni zawodowy – kończy menedżer.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!