Żużel na Węgrzech od lat tkwi w kryzysie i niestety z każdym rokiem dzieje się z nim coraz gorzej. W sezonie 2025 jedynie trzech węgierskich żużlowców będzie kontynuować swoje kariery, a w kraju odbędą się tylko trzy turnieje.
Swój złoty okres węgierski żużel przeżywał na przełomie lat 80. i 90. Reprezentacja kraju potrafiła zdobyć medal Mistrzostw Świata Par, a Sándor Tihanyi, Zoltán Adorján, Antal Kócsó czy József Petrikovics nie tylko byli liderami polskich klubów, ale również uczestnikami Indywidualnych Mistrzostw Świata. Żużel na Węgrzech nie wytrzymał jednak tempa transformacji gospodarczej i szybko popadł w kryzys, z którego do tej pory nie wyszedł.
Mimo wielu trudności, końcówka XX oraz początek XXI wieku i tak były dla węgierskiego żużla znacznie lepsze niż bieżąca dekada. Istniała liga, czynnych było kilka torów, a reprezentacja próbowała swoich sił w eliminacjach do DPŚ – ostatni raz przebrnęła je w 2008 roku. Ostatnie lata to już niestety przechodzenie w stan bliski agonalnemu. W sezonie 2025 kariery będzie kontynuować jedynie trzech Węgrów – dwóch juniorów i pięćdziesięciolatek.
Zoltan Lovas jedyną nadzieją
Do niedawna węgierskich żużlowców było nieco więcej, jednak po sezonie 2022 karierę skończył Dennis Fazekas, rok później to samo uczynił Márk Bárány, a teraz kewlar na kołek odwiesił także Roland Kovács. Na placu boju zostali więc już tylko: Zoltan Lovas (rocznik 2008), Richard Füzesi (2004) i Norbert Magosi (1975). Ten ostatni nie zrezygnował z żużla, mimo iż minionego lata podczas turnieju w Žarnovicy poważnie złamał nogę.
Obecnie jedyną nadzieją na to, że Węgry jeszcze kiedyś będą miały przedstawiciela liczącego się w międzynarodowym żużlu, jest młodziutki Lovas. Osiągał niemałe sukcesy startując w klasie 250cc, a przed tym sezonem podpisał kontrakt z Cellfast Wilkami Krosno. Szanse na debiut w polskiej lidze już w tym roku są praktycznie zerowe, jednak możliwość regularnych treningów z profesjonalną drużyną na pewno zaprocentuje.
Mizernie prezentuje się też węgierski kalendarz na sezon 2025. Zaplanowano jedynie trzy imprezy, z których wszystkie odbędą się w Debreczynie. Teoretycznie czynny mógłby być także tor w Nagyhalász, jednak obecnie jest to niemożliwe ze względu na konflikt Jozsefa Alboka (właściciela obiektu) z węgierską federacją.
Węgry – terminarz sezonu 2025:
1 maja – runda kwalifikacyjna SEC – Debreczyn
24 maja – runda kwalifikacyjna SGP2 – Debreczyn
20 sierpnia – Wielka Nagroda Debreczyna – Debreczyn
Zoltan Lovas
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!