Zespół Lejonen u progu sezonu zdecydowanie jest pod formą. We wtorek przegrali kolejne spotkanie, tym razem z ekipą Smederny.
Co ciekawe, mimo że było to starcie dwóch najlepszych zespołów ubiegłego sezonu, to w tym roku są na drugim biegunie tabeli. Przed pojedynkiem znajdowali się na dwóch ostatnich miejscach, a sprawił on, że jedna z ekip ponownie zacznie się liczyć w walce o bardziej poważne cele. Wychodzi na to, że w zdecydowanie lepszej sytuacji jest Smederna Eskilstuna, która powoli wraca na prawidłowe tory.
Startując po raz pierwszy w optymalnym zestawieniu, pokazali moc na torze wicemistrza Szwecji. Kontrolowali oni przebieg spotkania od jego początku, a przed rewanżem mają aż dwadzieścia punktów przewagi! Najskuteczniejszym zawodnikiem „Kowali” był Maksym Drabik, który na torze swojego byłego klubu czuł się jak ryba w wodzie. Pokazał, że tor nie skrywa przed nim żadnych tajemnic i zanotował komplet piętnastu punktów. Dwukrotnie pokazał też, że nie straszny jest mu nawet Bartosz Zmarzlik. Świetne występy zanotowali także pozostali podopieczni Jerkera Erikssona. Przeciętny występ zanotował jedynie Michael Jepsen Jensen.
Jeśli chodzi o zespół gospodarzy to widać, że w dalszym ciągu są pogubieni po kontuzji Dominika Kubery. Nie potrafią znaleźć oni odpowiedniego zastępstwa, a na domiar złego do grona kontuzjowanych dołączył Francis Gusts, który po upadku w biegu siódmym złamał nadgarstek. Jedynym zawodnikiem, który za każdym razem bronił honoru zespołu był Bartosz Zmarzlik (15). Wyróżniający się w tym sezonie występ zaliczył także Oliver Berntzon, który powoli wraca na odpowiednie tory w Bauhaus-Ligan. Z pewnością więcej spodziewano się po Jarosławie Hampelu, gdzie aż trzy biegi z jego udziałem zakończyły się podwójną przegraną.
1. Matias Nielsen (0,1,2,0) 3
2. Oliver Berntzon (2,2*,0,3,0) 7+1
3. Jarosław Hampel (1,1*,1,0,1) 4+1
4. Francis Gusts (0,-,W,-) 0
5. Bartosz Zmarzlik (2,2,3,3,2,3) 15
6. Peter Ljung (2,0,0,U) 2
7. Casper Henriksson (0,3,1*,0) 4+1
1. Robert Lambert (3,3,1*,2,2*) 11+2
2. Michael Jepsen Jensen (1,0,2,1*) 4+1
3. Jaimon Lidsey (3,2*,2,1,2) 10+1
4. Kacper Woryna (2*,1,3,1*) 7+2
5. Maksym Drabik (3,3,3,3,3) 15
6. Joel Andersson (1,0,0) 1
7. Philip Hellström-Bängs (3,1,2*,1) 7+1
Bieg po biegu:
1. Lambert, Berntzon, Jensen, Nielsen 2:4 (2:4)
2. Hellström-Bängs, Ljung, Andersson, Henriksson 2:4 (4:8)
3. Lidsey, Woryna, Hampel, Gusts 1:5 (5:13)
4. Drabik, Zmarzlik, Hellström-Bängs, Ljung 2:4 (7:17)
5. Henriksson, Berntzon, Woryna, Andersson 5:1 (12:18)
6. Lambert, Zmarzlik, Hampel, Jensen 3:3 (15:21)
7. Woryna, Lidsey, Nielsen, Berntzon 1:5 (16:26)
8. Drabik, Hellström-Bängs, Hampel, Gusts (W) 1:5 (17:31)
9. Zmarzlik, Jensen, Lambert, Ljung 3:3 (20:34)
10. Drabik, Nielsen, Henriksson, Andersson 3:3 (23:37)
11. Zmarzlik, Lidsey, Jensen, Henriksson 3:3 (26:40)
12. Berntzon, Lambert, Woryna, Hampel 3:3 (29:43)
13. Drabik, Zmarzlik, Lidsey, Nielsen 2:4 (31:47)
14. Zmarzlik, Lidsey, Hellström-Bängs, Ljung (U) 3:3 (34:50)
15. Drabik, Lambert, Hampel, Berntzon 1:5 (35:55)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!