Działacze Landshut Devils nie zwalniają tempa. Po Eriku Bachhuberze przyszedł czas na ogłoszenie kolejnego zawodnika, który z niemieckiego zespołu nigdzie się nie rusza.
Dimitri Bergé jest kolejną kartą w talii Sławomira Kryjoma, który zdecydował się na pozostanie w zespole z Bawarii. Francuz obok Kaia Huckenbecka jest zdecydowanym liderem drużyny. W tegorocznym sezonie Bergé na ten moment może pochwalić się średnią na poziomie 1,782.
Prezes Landshut Devils nie ukrywa radości z faktu zatrzymania Francuza w swoim zespole. Będzie to już drugi sezon zawodnika w tym klubie. – Rozmowy negocjacyjne nigdy nie należą do najłatwiejszych. Tym bardziej, gdy inne kluby również mają na celowniku twoich zawodników. Dlatego szczególnie cieszymy się z faktu, że Dimitri Bergé zdecydował się pozostać w naszym zespole na kolejny sezon – mówił prezes niemieckiego klubu Gerald Simbeck.
Zawodnik również cieszy się z faktu pozostania w Devils. Jak sam powiedział ma tu wszystko to, czego potrzebuje. – W Landshut każdy wykonują świetną robotę. Środowisko mi odpowiada i zdecydowanie czuję się jak w domu. Fajnie będzie ścigać się dla naszych wspaniałych kibiców – stwierdził Dimitri Bergé
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!