Słoweńskie Krsko po raz kolejny gości na obiekcie im. Matije Gubca zawodników, którzy szukają sposobu, by pojeździć trochę po zimie. A chętnych nie brakuje, o czym świadczyć może frekwencja na torze.
W Krsko do sezonu 2018 przygotowują się m.in. Słoweńcy, Słowacji, a także Łotysze i Polacy. Na słoweńskim owalu, gdzie dwukrotnie „biało-czerwoni” za sprawą Tomasza Golloba (2008) oraz Jarosława Hampela (2013) świętowali zwycięstwa w zawodach Grand Prix, treningowe kółka kręcą obecnie m.in. Maksim Bogdanow (Orzeł Łódź) czy Marcel Kajzer (PSŻ Poznań) i Sebastian Niedźwiedź (Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra).
Z gościnności słoweńskich kolegów skorzystali także Słowacy, którzy na swoim torze także nie mogą zbyt wiele zdziałać. Na krótki wyjazd zdecydowali się zatem Patrik Buri (Polonia Bydgoszcz) oraz Jakub Valkovic, a w sobotę dołączyć ma do nich David Pacalaj.
Słoweńcy cieszą się z zainteresowania ich obiektem, co pozwala im także należycie sprawdzić stan toru po przerwie zimowej. Już 1 kwietnia rozegrane zostaną tutaj pierwsze zawody, a będzie to I runda Indywidualnych Mistrzostw Słowenii. Złotego medalu bronić powinien reprezentant forBET Włókniarza Częstochowa – Matej Zagar, który jednak po zdobyciu szesnastego z rzędu tytułu mistrzowskiego zapowiedział, że chciałby zwolnić miejsce swoim dużo młodszym kolegom. Problem w tym, że musi startować w krajowych mistrzostwach, by federacja wystawiła mu zgodę na starty w Grand Prix czy też ligach zagranicznych.
źródło: własne
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!