Okienko transferowe zakończyło się już miesiąc temu. Teraz, kiedy wszystkie emocje opadły, można na spokojnie spojrzeć na składy poszczególnych zespołów. Na pierwszy rzut oka, Kolejarz Opole jest wielkim faworytem do wygrania 2. Ligi Żużlowej. Niewykluczone jednak, że jeden z ruchów transferowych może okazać się strzałem w kolano.
Nie da się ukryć, że klub z Opola został najlepszym łowcą podczas tegorocznego okienka transferowego. Działaczom drugoligowca udało się stworzyć niezwykle silny skład, który nie powinien mieć najmniejszej dziury. Tak przynajmniej wydaje się na pierwszy rzut oka. Niestety, co najmniej jedno nazwisko może okazać się błędnym ruchem.
Przyjrzyjmy się teraz dokładniej kadrze Kolejarza. Po pierwsze, zestaw obcokrajowców wydaje się być więcej niż znakomity. Bjarne Pedersen, Ilja Czałow, Kevin Wölbert, Dennis Gizatullin, Richard Lawson i Charles Wright to grupa znakomitych zawodników, z których jedynie trzech otrzyma miejsce w składzie. Co więcej, w odwodzie zostaje jeszcze Christian Thaysen, dla którego drugoligowy kontrakt wcale nie musi być dobrym wejściem w polską ligę.
Zajmijmy się jednak Polakami. Tutaj, w sezonie 2018, pewniakami byli Oskar Polis i Hubert Łęgowik i co ciekawe, niewykluczone, że podobnie będzie w przyszłym roku. Opolanie wzmocnili się bowiem jednym z zawodników krajowych, który wcale nie musi okazać się gwiazdą. Mowa oczywiście o Michale Szczepaniaku. Ostrowianin jest na żużlowej scenie już długo… być może za długo. Ostatnie lata nie były już dla niego udane i wiele mówiło się o tym, że zdecydowanie bardziej jego głowę zajmuje biznes. Zresztą, było to widać. Tym samym niewykluczone, że "Szczepan" w II lidze poczuje się za pewnie i skończy podobnie jak Sebastian Ułamek, którego średniej lepiej nie przypominać.
Oczywiście nawet bez Szczepaniaka Kolejarz będzie niezwykle mocny. W końcu obcokrajowcy to absolutna ligowa czołówka, a Polis i Łęgowik będą bardzo dobrymi „doparowymi”. Pytanie tylko, czy „dream team” zdał egzamin. W końcu nieraz zdarzało się, że naprawdę najsilniejszy zespół w lidze przegrywał najważniejsze mecze w sezonie. Do tego należy pamiętać, że sezon jest długi, a opcji na wzmocnienia dla Polonii Piła czy PSŻ-u Poznań będzie co najmniej kilka.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!