Już w najbliższą sobotę, w szwedzkim Örnsköldsvik, poznamy 10 nazwisk zawodników, którzy powalczą o tytuł najlepszego lodowego gladiatora na globie. W eliminacjach wystąpi również i nasz ice speedway’owy rodzynek – Michał Knapp.
Nasz reprezentant z szansą na życiowy sukces
Michał Knapp jest przed szansą, na jak dotąd największe osiągniecie w swojej karierze, a mianowicie awansowanie do finałów indywidualnych mistrzostw świata. Do tego nietuzinkowego wyczynu wystarczy, że znajdzie się w pierwszej dziesiątce zawodów. Może się wydawać to dość łatwym zadaniem, jednak warto zwrócić uwagę na niezwykle wyrównany i wysoki poziom, jaki prezentuje cała stawka eliminacji. Ponadto spora większość zawodników jest już po odjechaniu kilku zawodów, czy też całej masie próbnych kółek. Optymizmem mogą napawać informacje z obozu Miszy odnośnie jego sprzętu, który zakupił przed sezonem. Dodatkowym pozytywem jest plan treningowy biało-czerwonego, na kilka dni przed niezwykle ważną imprezą.
Weteran powalczy jeszcze raz
W stawce eliminacji pojawił się 64-letni Stefan Svensson, który pomimo tego, iż w zeszłym roku zakończył karierę na arenie międzynarodowej, postanowił wrócić. Wszytko to, za sprawą jego przyjaciół, którzy z okazji jego jubileuszu startów naciskali go na ponowny występ. Przypomnijmy, że w zeszłym sezonie na lodowego weterana ciężko było znaleźć pogromcę. W lokalnych mistrzostwach wygrywał niemal wszystko, jedynymi, którzy byli go w stanie pokonać był Martin Haarahiltunen czy Ove Ledström. W tym sezonie 64-latek radzi sobie nieco gorzej, co spowodowane jest m.in. problemami sprzętowymi. Warto jednak zaznaczyć, że punkty, które w tym roku przywiózł dla drużyny OMK Rundbana, były niezwykle cenne, aby obronić tytuł DM Szwecji. Z całą pewnością pomóc mu może doskonała znajomość owalu w Örnsköldsvik, który jest jego klubowym torem.
Jeszcze jeden polski akcent w Szwecji
Warto również zwrócić uwagę na Sebastiana Reitsme. Sebastian co prawda jest Holendrem, jednak ma polskie korzenie. Jego mamą jest bowiem Polka. Dla reprezentanta Kraju Tulipanów będzie to debiut na arenie międzynarodowej. Jak dotąd swoje doświadczenie zdobywał występując w turnieju Reolof Thijs Pokal w Heerenveen, czy też na treningach. Sport motorowy nie jest mu jednak obcy, dzięki jego ojcu, który jeszcze nie tak dawno również ścigał się w indywidualnych mistrzostwach świata w ice racingu.
Przypomnijmy, że jak dotąd jedynym pewnym startu w finale IMŚ w Inzell jest aktualny złoty medalista – Martin Haarahiltunen. Z eliminacji na Kallehov awansuje 10 zawodników, a kolejne 4 to przepustki, które rozda FIM w ramach dzikiej karty. Ostatnie miejsce przeznaczone jest dla organizatora finału. W tym wypadku to niemiecka federacja wyznaczy ostatniego uczestnika dwudniowych mistrzostw, które odbędą się 18-19 marca w Inzell.
Lista startowa rundy kwalifikacyjnej Mistrzostw Świata w Örnsköldsvik:
1. Niek Schaap (Holandia)
2. Harald Simon (Austria)
3. Luca Bauer (Niemcy, lic. włoska)
4. Jo Sætre (Norwegia)
5. Lukáš Hutla (Czechy)
6. Max Koivula (Finlandia)
7. Markus Jell (Niemcy)
8. Stefan Svensson (Szwecja)
9. Sebastian Reitsma (Holandia)
10. Franz Mayerbüchler (Niemcy)
11. Andrej Diviš (Czechy)
12. Niclas Svensson (Szwecja)
13. Jimmy Olsén (Szwecja)
14. Mats Järf (Finlandia)
15. Franz Zorn (Austria)
16. Michał Knapp (Polska)
17. Jimmy Hörnell (Szwecja)
18. Joakim Söderström (Szwecja)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!