W niedzielę Aforti Start Gniezno uda się na mecz do Gdańska. Skład gości uzupełnił Peter Kildemand, który w środę brał udział w groźnie wyglądającym wypadku w lidze duńskiej. Na sprawę zareagował Kenneth Hansen.
Środowe wieczory zaczęły ponownie należeć w świecie żużla do rozgrywek w lidze duńskiej. W tym tygodniu zainaugurowano ligę w tym kraju. W jednym z meczów Holsted Tigers zmierzył się z Sønderjylland Elite Speedway na ich własnym obiekcie. Spotkanie zakończyło się z wynikiem 44:40 na korzyść zespołu gości. Zawodów jedna nie dokończono – decyzję o zaliczeniu punktów podjęto po trzynastej gonitwie. Wówczas na tor upadł w niebezpiecznie wyglądający sposób zawodnik Holsted Tigers – Peter Kildemand. Było to wtedy na tyle poważne, że podjęto decyzję o przetransportowaniu 33-letniego zawodnika do szpitala. Podejrzewano uraz głowy.
Dziś Aforti Start Gniezno, którego barwy Kildemand reprezentuje w Polsce, poinformował swoich kibiców, że pojedzie on w zbliżającym się spotkaniu drużyny. W meczu w Gdańsku znajdzie się on pod numerem jeden w składzie. Na tę informację szybko zareagował rodak 33-latka – Kenneth Kruse Hansen.
Nieodpowiedzialne, że Duńska Federacja Motocyklowa pozwala swoim zawodnikom na udział w zawodach tak krótko po odniesieniu poważnego urazu głowy! Moja wypowiedź nie jest skierowana przeciwko Peterowi. Mam nadzieję, że zaczną brać większą odpowiedzialność za nasze bezpieczeństwo i zdrowie w tej organizacji!
– pisze zawodnik związany z Unią Tarnów w polskiej klasie rozgrywek.
Mecz Zdunek Wybrzeże Gdańsk kontra Aforti Start Gniezno zaplanowano na niedzielę. Początek spotkania o godzinie 14:00.
Oferta na eWinner 1. ligę dostępna tutaj -> sprawdź szczegóły!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!