Dla Petera Kildemanda jazda w cyklu Grand Prix nie jest obca. Duńczyk pięciokrotnie stawał już na podium poszczególnych turniejów, w tym dwukrotnie na pierwszym stopniu - w Horsens (2015) oraz Krsko (2016).
Kildemand w ubiegłym sezonie był rezerwowym cyklu Grand Prix, lecz ilość kontuzji była tak spora, że wystąpił w dziesięciu turniejach. Forma Duńczyka jednak do najwyższych nie należała, czego efektem jest ledwie 60 punktów i odległe, trzynaste miejsce. Żużlowiec wierzy, że zima spędzona bez zmartwień o kontuzje umożliwi mu powrót do najlepszej formy w 2018 roku.
Kildemand swoje problemy upatruje w utrudnieniach w trakcie przygotowań do ubiegłego sezonu, bowiem zimą 2016/17 przeszedł operację więzadeł kolanowych. Teraz, ze spokojną głową chce zaliczyć same udane występy. – Miałem operację na początku zimy pomiędzy z 2016 na 2017 rok i nie mogłem trenować tak, jak tego chciałem. W zeszłym sezonie mogłem jeździć na motocyklu i czuć się na nim całkiem w porządku, ale nadal miałem pewne problemy. W tym roku czuję się już w stu procentach zdrowy. Nie mam żadnych kontuzji ani niczego w tym rodzaju. Czuję, jakbym zakończył sezon w takim miejscu na jakim chciałem, jeśli chodzi o sprzęt. Czuję, że w tym roku na coś mnie stać – powiedział Duńczyk na łamach strony speedwaygp.com.
Kwalifikacje do cyklu Grand Prix 2019 to być może jedyna szansa na to, by za rok powalczyć o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata. Stałe dzikie karty przyznano na ten sezon dla Martina Vaculika, Chrisa Holdera, Grega Hancocka oraz Nickiego Pedersena, z kolei miejsca oczekujących rezerwowych przypadły: Nielsowi K. Iversenowi, Vaclavowi Milikowi, Linusowi Sundstroemowi, Maksymowi Drabikowi i Maxowi Fricke.
– Oczywiście chcę znaleźć się z powrotem w Grand Prix, ale teraz czuję się komfortowo mając rok przerwy. To krok do tyłu przed postawieniem dwóch kroków naprzód. Czuję się z tym komfortowo i nie mam na sobie żadnej większej presji, bym musiał mieć dobre występy w Grand Prix. Mogę nałożyć większą na jazdę w lidze, stabilizację i ogólnie lepsze zdobycze punktowe wszędzie indziej – zapowiada.
źródło: speedwaygp.com
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!