Okres transferowy już dawno za nami. Nie oznacza to jednak, że jest za późno na przedstawienie klubów, które według czytelników najbardziej zaskoczyły swoimi ruchami transferowymi. W pierwszej części skupimy się na trzech ekstraligowych klubach.
Włókniarz Częstochowa
Częstochowski zespół uzyskał najwięcej głosów naszych czytelników. Oznacza to, że ,,Lwy” w opinii kibiców, najlepiej zakończyły okres transferowy.
Aby ktoś doszedł, analogicznie, ktoś musi odejść. Z Włókniarzem pożegnała się trójka zawodników: Matej Žagar, Michał Gruchalski i Damian Dróżdż. Słoweniec zasilił szeregi lublinian, natomiast wkraczający w wiek seniora Gruchalski podpisał kontrakt z Unią Tarnów, która ma zapewnić mu pewne starty. Za to 24-latek zawitał do 2. Ligi Żużlowej, gdzie będzie reprezentować klub z Krosna. W Częstochowie nie miał wielu okazji do wykazania się. Wilki chcą, aby Dróżdż w barwach ich klubu dostał szansę na stałą jazdę.
Wypełnienie luk nie należało do ciężkich zadań. Z klubem kontrakt przedłużył Paweł Przedpełski, Jakub Miśkowiak. a Leona Madsena i Fredrika Lindgrena częstochowscy kibice będą oglądać na torze jeszcze przez trzy lata. Największymi fenomenami transferowymi okazały się przenosiny dwóch torunian. Jason Doyle i Rune Holta po spadku Torunia do 1. Ligi Żużlowej, postanowili jednak pozostać w Ekstralidze. Obrali kierunek na Jasną Górę, co niezmiernie ucieszyło tamtejszych kibiców.
Formację juniorską dopełnił Bartłomiej Kowalski i Mateusz Świdnicki. Razem z Miśkowiakiem będą walczyć o stworzenie silnej, częstochowskiej młodzieżówki.
Speed Car Motor Lublin
Smaczek po smaczku, a na koniec bomba w całej okazałości – tak można określić okres transferowy w wykonaniu drużyny z Lublina. Wszystko rozjaśniało się poprzez media społecznościowe, które rozgrzewały kibiców do gorąca.
Z klubem pożegnał się Robert Lambert, który nie chciał pozostać rezerwowym. Głodnego jazdy Brytyjczyka nadal będzie można oglądać na ekstraligowych torach, ponieważ podpisał on umowę z Rybnikiem. Lublin stracił również Andreasa Jonssona, który podjął decyzję o zakończeniu kariery.
Najpierw wszyscy mogli ujrzeć prezentację nowego kevlaru na sezon 2020. Zaraz po tym ogłoszona została informacja, że Grigorij Łaguta i Wiktor Lampart przedłużyli kontrakt na kolejne dwa lata. Co ciekawe, ogłosił to Oskar Bober, który jak się później okazało, będzie również reprezentować zespół ,,Koziołków”. Niedługo trzeba było czekać na kolejne wieści. Matej Žagar to kolejna odkryta karta w lubelskim zespole. Emocje nie zdążyły jeszcze opaść, a klub zarzuca kibiców kolejnymi wiadomościami. Tym razem zaskoczeniem okazał się Jakub Jamróg – były zawodnik Spartan. Na koniec czekała bomba w postaci ogłoszenia już pełnego składu na sezon 2020, która potwierdziła pozostanie Pawła Miesiąca, Mikkela Michelsena, Wiktoria Trofimowa, Grzegorza Zengoty i Dawida Lamparta z kontraktem „warszawskim”. Kapitanem drużyny został Grigorij Łaguta.
PGG ROW Rybnik
Kibice rybnickiego zespołu nie byli zadowoleni początkiem okna transferowego, ponieważ z klubu odszedł Linus Sundström, zasilając pierwszoligowy Lokomotiv, a Dan Bewley zawarł umowę z Wrocławiem.
Jedynie początkową i dość dobrą wiadomością okazało się objęcie funkcji trenera przez Piotra Świderskiego. Podczas ogłoszenia składu w bibliotece przy ulicy Szafranków, wszystko zostało odkryte, co jak się później okazało – nie do końca. Kacper Woryna, Andriej Lebiediew, Robert Lambert, Mateusz Szczepaniak, Václav Milík, Troy Batchelor, Przemysław Giera, Mateusz Tudzież, Sergiej Łogaczow – tak prezentowała się cała kadra na sezon 2020. Przed samym zamknięciem okna transferowego, został dopięty kontrakt z zawodnikiem, który ma być jednym z głównych filarów rybniczan. Mowa tutaj o Gregu Hancocku. Lepszego finału kibice z Rybnika nie mogli sobie wyobrazić.
Patrząc na ruchy transferowe trzech powyższych zespołów, ciężko w tym momencie określić, który z nich zaprezentuje się najlepiej. Każdy z nich pozyskał zawodników, których kibice ochoczo powitali. Jednak największą sensacją transferową, pomimo wszystko, wydaje się Jason Doyle w częstochowskich barwach oraz powrót Grega Hancocka do ekstraligowego ścigania.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!