Jedni uwielbiają motocross i szaleństwa na hopkach, a inni jak Paweł Przedpełski zaglądają do całkowicie odmiennego motorsportu i fascynują się bolidami F1. Czy do któregoś z kierowców możemy porównać jeźdźca Eltrox Włókniarza Częstochowa?
Gość poniedziałkowego magazynu „Eleven Call Live” nie ukrywał, że jego życie nie kręci się tylko wokół jednego sportu, co jest w pełni zrozumiałe. Wyścigi Formuły 1 stanowią dla niego często przedmeczową odskocznię i pozwalają „odciąć się” na chwilę od całego zgiełku, który towarzyszy żużlowej niedzieli. – Bardzo lubię F1 i zawsze przed meczem ligowym w niedzielę przytrafiało się, że te wyścigi odbywały się około godziny 14, więc zawsze oglądałem na telefonie. Teraz przyszło nam oglądać, jak jeżdżą chłopacy, ale w e-F1 i jest to dosyć ciekawe – mówił torunianin.
Anita Mazur zapytała trzykrotnego drużynowego mistrza świata do lat 21 (2014,2015,2016), czy byłby w stanie porównać się do któregoś z zawodników obecnej stawki FIA Formula One World Championship. Reprezentant Eltrox Włókniarza nie był w stanie udzielić odpowiedzi na to pytanie i tylo zdradził, kto budzi na nim największe wrażenie. – Nie mam zielonego pojęcia. Mocno śledzę Charlesa Leclera, który jest młody i bardzo ambitny, widać, że drzemie w nim duży potencjał. Myślę, że jest takim moim liderem w Formule 1. Klasą samą w sobie jest z kolei Lewis Hamilton i tego nie musimy mówić. Przyrównać się raczej do nikogo bym się nie przyrównał, bo to są dwa różne sporty.
Próby porównania zawodnika z obsady F1 z „Pawełkiem” podjął się za to dziennikarz stacji Eleven Sports – Marcin Kuźbicki. Jego zdaniem, kariera Pawła Przedpełskiego idzie dokładnie tym samym torem, co starty Carlosa Sainza juniora. – Z przebiegu kariery wydaje mi się, że najbliżej ci jest do Carlosa Sainza. On też zaczął swoją karierę z wysokiego „C”, jeszcze w barwach Torro Rosso, gdy czasem podejmował nawet walkę z Maxem Verstappenem. Później, gdy przeszedł do Renault, to nastąpił mały dołek i jego przyszłość w F1 stanęła pod znakiem zapytania, ale od czasu, gdy przywdział pomarańczowy kevlar McLarena to jest na krzywej wznoszącej Z Tobą mam wrażenie, że jest podobnie. Początek kariery rewelacyjny, później nieco gorzej, a teraz od jakiegoś czasu znów lepiej.
Przedpełski z uśmiechem przyznał, że pasuje mu to porównanie, dodając, że w przypadku Sainzów pasuje mu to, że Carlos junior kontynuuje rodzinne tradycje. W przeszłości profesjonalnym kierowcą, ale rajdowym był Carlos Sainz senior, który obecnie próbuje swoich sił w Rajdzie Dakar.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!